Wielkość i waga brytyjczyków
Re: Wielkość i waga brytyjczyków
Soniu chłopaki jędzą Brita Cocco i tak jak pisałam nie chodzi mi o to, żeby za wszelką cenę Ives szedł na dużą masę. Chociaż nigdy nie ukrywałam, że lubię konkretnie zbudowane brytki :-)
Jak by ta waga stała w miejscu to może (?) bym się tak nie martwiła. Jednak waga w pewnym momencie, dość dużo wydaje mi się spadła. Ives miał zapadnięte boczki. Być może był zakłaczony? W tamtym okresie znajdowałam większe ilości kłaków w koopalach. Apetyt też był trochę mniejszy, ale tylko na chrupki, bo mokre szło w każdej podanej ilości. Wtedy też zrobiliśmy badania krwi. Ale może trzeba zrobić jakieś bardziej szczegółowe badania? Sama już nie wiem W jego zachowaniu nie widzę zmian, ale może ja ślepa jestem <?>
Jak by ta waga stała w miejscu to może (?) bym się tak nie martwiła. Jednak waga w pewnym momencie, dość dużo wydaje mi się spadła. Ives miał zapadnięte boczki. Być może był zakłaczony? W tamtym okresie znajdowałam większe ilości kłaków w koopalach. Apetyt też był trochę mniejszy, ale tylko na chrupki, bo mokre szło w każdej podanej ilości. Wtedy też zrobiliśmy badania krwi. Ale może trzeba zrobić jakieś bardziej szczegółowe badania? Sama już nie wiem W jego zachowaniu nie widzę zmian, ale może ja ślepa jestem <?>
Re: Wielkość i waga brytyjczyków
Beatko, skoro Ives jest szczuplaczkiem, to może ta sucha karma mu jeszcze w tym pomaga. U mnie też właśnie na tym Bricie Tobi spadł z wagi mimo, że nie jest gruby. Wprawdzie nie jakoś dużo, ale troszkę tak. Zresztą Tami też wreszcie dzięki niej trochę spadł z wagi, ale nie wiem, czy nie przestała mu już służyć, bo muszę się Gastro wspomagać, a tak się cieszyłam, że wreszcie coś chudnie.
Może inną suchą karmę byś musiała mu dać.
Może inną suchą karmę byś musiała mu dać.
Re: Wielkość i waga brytyjczyków
Soniu, tylko jaką inną ? Znasz przecież te problemy z brzuszkami. Dopiero Na Bricie koopale się unormowały.
Re: Wielkość i waga brytyjczyków
Jeśli wyniki badań krwi i moczu są w normie, to może utrata wagi wiąże się z okresem letnim, gorącem?
U mnie na tej karmie koty trzymają wagę od bardzo dawna.
Może pokaż wyniki badań to spojrzymy dla spokoju?
Pewnie teraz w porze jesiennej kocio wszystko nadrobi, za co trzymam kciuki wielkie
Myślę, że nie trzeba zmieniać karmy, skoro służy... poobserwujmy jeszcze troszkę
U mnie na tej karmie koty trzymają wagę od bardzo dawna.
Może pokaż wyniki badań to spojrzymy dla spokoju?
Pewnie teraz w porze jesiennej kocio wszystko nadrobi, za co trzymam kciuki wielkie
Myślę, że nie trzeba zmieniać karmy, skoro służy... poobserwujmy jeszcze troszkę
Re: Wielkość i waga brytyjczyków
No właśnie to jest najgorszy problem, że te nasze brzuszki za chiny nie chcą się na lepszą karmę zgodzić
Też mam ten sam problem i zawsze muszę mieć RC Gastro w pogotowiu. Tylko że po nim znowu mam wagę do przodu u Tamisia i ten wciąż przychodzi i medytuje przed pustą miską i wymusza wyrzuty sumienia na mnie <hm>
Też mam ten sam problem i zawsze muszę mieć RC Gastro w pogotowiu. Tylko że po nim znowu mam wagę do przodu u Tamisia i ten wciąż przychodzi i medytuje przed pustą miską i wymusza wyrzuty sumienia na mnie <hm>
Re: Wielkość i waga brytyjczyków
Hm <hm> wydawało mi się, że wrzucałam wyniki Ives'a. Albo może miałam taki zamiar?
Wrzucę w wątku chłopaków :-) .
Wrzucę w wątku chłopaków :-) .
Re: Wielkość i waga brytyjczyków
Marzenko ktoś wspominał o gastro z mniejszą ilością kaloriiSonia pisze:No właśnie to jest najgorszy problem, że te nasze brzuszki za chiny nie chcą się na lepszą karmę zgodzić
Też mam ten sam problem i zawsze muszę mieć RC Gastro w pogotowiu. Tylko że po nim znowu mam wagę do przodu u Tamisia i ten wciąż przychodzi i medytuje przed pustą miską i wymusza wyrzuty sumienia na mnie <hm>
Re: Wielkość i waga brytyjczyków
Wiem, ale tę karmę też kiedyś mieliśmy i żadnej różnicy nie ma, jeśli chodzi o wagę Tamisia.jasminka pisze:Marzenko ktoś wspominał o gastro z mniejszą ilością kaloriiSonia pisze:No właśnie to jest najgorszy problem, że te nasze brzuszki za chiny nie chcą się na lepszą karmę zgodzić
Też mam ten sam problem i zawsze muszę mieć RC Gastro w pogotowiu. Tylko że po nim znowu mam wagę do przodu u Tamisia i ten wciąż przychodzi i medytuje przed pustą miską i wymusza wyrzuty sumienia na mnie <hm>
Wydaje mi się, że nawet jeszcze gorszy skład ma ta ze zmniejszoną niby liczbą kalorii, bo na pierwszym miejscu jest ryż.
Re: Wielkość i waga brytyjczyków
Trochę offtop ale też o wadze, mówisz, że jak się karmi zdrową karmą to kot nie urośnie?Sonia pisze: Może dajesz bezzbożówkę na której nie da się nabrać większej masy. Najważniejsze, żeby kotek był proporcjonalny, zachowywał się normalnie i nie był osowiały, jakieś duże kilogramy mu do tego nie są potrzebne.
Bo właśnie zglupialam... u mnie wild cat etosha, niestety mokre miamour bo lepszych nie ruszy..
Ale czy ja mam go zbozowka karmić żeby wyglądał jak prawdziwy brytek?
Czy na bezzbozowych tez dorośnie do wlasciwej masy?
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: Wielkość i waga brytyjczyków
Sonia została źle zrozumiana przez Ciebie. Karmienie karmą bezzbożową jest najlepszym wyborem chcąc karmić suchą karmą. Jeśli jest to karma w pełni suplementowana to nie ma co się martwić o niedobory kociaka itp. Kot ma być proporcjonalny.
Nie ma co go "tuczyć" karmą z dużą ilością węglowodanów aby był duży, gdyż jest to zwyczajnie niezdrowe. Kot nie może być gruby, nie zależnie od tego, czy jest rasowy czy nie. Karmy zbożowe, lub te, które zawierają dużo ziemniaków zamiast zbóż często prowadzą do tycia, a tego należy się wystrzegać.
Większość kotów na forum je karmy bezzbożowe i pięknie rosną
Nie ma co go "tuczyć" karmą z dużą ilością węglowodanów aby był duży, gdyż jest to zwyczajnie niezdrowe. Kot nie może być gruby, nie zależnie od tego, czy jest rasowy czy nie. Karmy zbożowe, lub te, które zawierają dużo ziemniaków zamiast zbóż często prowadzą do tycia, a tego należy się wystrzegać.
Większość kotów na forum je karmy bezzbożowe i pięknie rosną