Burbon i Bercik
Re: Burbon i Bercik
Pancia, pokaz Bubcia ! <zakochana> <zakochana> <zakochana>
(w watku Dzoany mi sie kociaczki pomylily, ale ma to swoje dobre strony, przynajmniej mi sie przypomnialo, ze dawno nie bylo Bubiatka <zakochana> na forum <mrgreen> )
(w watku Dzoany mi sie kociaczki pomylily, ale ma to swoje dobre strony, przynajmniej mi sie przypomnialo, ze dawno nie bylo Bubiatka <zakochana> na forum <mrgreen> )
Re: Burbon i Bercik
Sto lat Karola! Spełnienia marzeń!
I wracaj do nas, już nie udawaj że dziecko tak absorbuje
Chłopaków pokaż! ![:)](./images/smilies/smile3.gif)
![tort :tort:](./images/smilies/tort.gif)
![tort :tort:](./images/smilies/tort.gif)
![kwiatek :kwiatek:](./images/smilies/aniflowe.gif)
![wino :party:](./images/smilies/pijacy.gif)
![winko :winko:](./images/smilies/winko.gif)
I wracaj do nas, już nie udawaj że dziecko tak absorbuje
![:)](./images/smilies/smile3.gif)
![:)](./images/smilies/smile3.gif)
Re: Burbon i Bercik
Spełnienia wszystkich marzeń!
![kwiatek :kwiatek:](./images/smilies/aniflowe.gif)
![tort :tort:](./images/smilies/tort.gif)
![kwiatek :kwiatek:](./images/smilies/aniflowe.gif)
- PyzowePany
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2664
- Rejestracja: 13 sty 2014, 13:36
- Płeć: K+M
- Skąd: Wrocław
Re: Burbon i Bercik
Karola, sto ooo lat stooooo lat żyj nam żyj naaaaaaam
winko bezalkoholowe mam zaserwować, czy już normalnym się możesz uraczyć
?
Koniecznie nowe fotki Bubcia, Bercika i Wituli poprosimy
![chyba_ty :mrgreen:](./images/smilies/mrgreen.gif)
![chyba_ty :mrgreen:](./images/smilies/mrgreen.gif)
![tort :tort:](./images/smilies/tort.gif)
![winko :winko:](./images/smilies/winko.gif)
![:-D](./images/smilies/biggrin.gif)
![;-))](./images/smilies/wink.gif)
Koniecznie nowe fotki Bubcia, Bercika i Wituli poprosimy
![:roll:](./images/smilies/rolleyes.gif)
![chyba_ty :mrgreen:](./images/smilies/mrgreen.gif)
Re: Burbon i Bercik
Najlepsze życzenia spełnienia marzeń
![kwiat :roza:](./images/smilies/rozkaco9.gif)
![tort :tort:](./images/smilies/tort.gif)
![tort :tort:](./images/smilies/tort.gif)
![tort :tort:](./images/smilies/tort.gif)
![tort :tort:](./images/smilies/tort.gif)
![tort :tort:](./images/smilies/tort.gif)
![tort :tort:](./images/smilies/tort.gif)
![tort :tort:](./images/smilies/tort.gif)
![tort :tort:](./images/smilies/tort.gif)
![tort :tort:](./images/smilies/tort.gif)
![tort :tort:](./images/smilies/tort.gif)
![tort :tort:](./images/smilies/tort.gif)
![winko :winko:](./images/smilies/winko.gif)
![kwiat :roza:](./images/smilies/rozkaco9.gif)
Re: Burbon i Bercik
Wiecie co... Ja wiedziałam, że jak wrócę do pracy to będę miała czas na forum... I tak tez się stało ![:D](./images/smilies/smile3.gif)
Podziwiam absolutnie wszystkie dziewczyny, które były i są w stanie ogarniać internety i małe dziecko równocześnie - mój Wićko to diabeł wcielony, śrubka w tyłku, więc matka ma oczy dokoła głowy i ani chwili czasu na spoglądanie w telefon bądź komputer. A w pracy... robotę mam obecnie zrobioną na tydzień do przodu, więc mogę tu przycupnąć
U nas... zmiany zmiany zmiany - przeprowadziliśmy się, koty już oswojone, czują się całkiem nieźle - mają sporo przestrzeni, swoje ukochane kryjówki, wiedzą gdzie trzymamy jedzenie - to najważniejsze. Poprzeprowadzkowy stres przeżyły tak jak się spodziewaliśmy - Burbon przez tydzień siedział pod umywalką i powolutku się ośmielał, Albert, jak to on, po dwóch dniach latał po całym domu. Problemów specjalnych zdrowotnych nie było i odpukać, nie ma. Z Wiciem jakos specjalnie nie chcą się zaprzyjaźnić, Albertowi nawet zdarza się młodego podgryzać gdy w przypływie uczuć ten sie rozpędzi z głaskaniem...
Tyle
Zdjęcia będą jak wrócę od Notariusza, czyli najwcześniej jutro jak przyjadę do pracy![:P](./images/smilies/tongue.gif)
Buziaki! mam nadzieję, że o nas nie zapomniałyście...
![:D](./images/smilies/smile3.gif)
Podziwiam absolutnie wszystkie dziewczyny, które były i są w stanie ogarniać internety i małe dziecko równocześnie - mój Wićko to diabeł wcielony, śrubka w tyłku, więc matka ma oczy dokoła głowy i ani chwili czasu na spoglądanie w telefon bądź komputer. A w pracy... robotę mam obecnie zrobioną na tydzień do przodu, więc mogę tu przycupnąć
![:)](./images/smilies/smile3.gif)
U nas... zmiany zmiany zmiany - przeprowadziliśmy się, koty już oswojone, czują się całkiem nieźle - mają sporo przestrzeni, swoje ukochane kryjówki, wiedzą gdzie trzymamy jedzenie - to najważniejsze. Poprzeprowadzkowy stres przeżyły tak jak się spodziewaliśmy - Burbon przez tydzień siedział pod umywalką i powolutku się ośmielał, Albert, jak to on, po dwóch dniach latał po całym domu. Problemów specjalnych zdrowotnych nie było i odpukać, nie ma. Z Wiciem jakos specjalnie nie chcą się zaprzyjaźnić, Albertowi nawet zdarza się młodego podgryzać gdy w przypływie uczuć ten sie rozpędzi z głaskaniem...
Tyle
![:lol:](./images/smilies/lol.gif)
Zdjęcia będą jak wrócę od Notariusza, czyli najwcześniej jutro jak przyjadę do pracy
![:P](./images/smilies/tongue.gif)
Buziaki! mam nadzieję, że o nas nie zapomniałyście...
Re: Burbon i Bercik
Pamiętamy
I czekamy na zdjęcia ![:)](./images/smilies/smile3.gif)
![kwiatek :kwiatek:](./images/smilies/aniflowe.gif)
![:)](./images/smilies/smile3.gif)
Re: Burbon i Bercik
Buuuuuuuuuuuuuuubcia pokazuj, jak juz jestes
![zakochana :milosc:](./images/smilies/wub.gif)
![chyba_ty :mrgreen:](./images/smilies/mrgreen.gif)
![chyba_ty :mrgreen:](./images/smilies/mrgreen.gif)
![chyba_ty :mrgreen:](./images/smilies/mrgreen.gif)
![chyba_ty :mrgreen:](./images/smilies/mrgreen.gif)
![zakochana :milosc:](./images/smilies/wub.gif)