Koko i Niunia
Re: Koko i Niunia
Kochane Ciocie.
Rzeczywiście, mój nadworny fryzjer zwątpił w swoje zdolności i sie wkurzył, gdy zobaczył ten busz po moich wyżej wzmiankowanych zabiegach SPA. Ale nic to! Otrzepałam się, trochę poocierałam o nogi BabaJagi i futro mam jak nowe. Jeszcze tylko paznokietki zrobię i wyjdę na prawdziwe bóstwo.
Wasza Niunia.
Rzeczywiście, mój nadworny fryzjer zwątpił w swoje zdolności i sie wkurzył, gdy zobaczył ten busz po moich wyżej wzmiankowanych zabiegach SPA. Ale nic to! Otrzepałam się, trochę poocierałam o nogi BabaJagi i futro mam jak nowe. Jeszcze tylko paznokietki zrobię i wyjdę na prawdziwe bóstwo.
Wasza Niunia.
Re: Koko i Niunia
O rety.. już drugi raz przeczytałam cały wątek i ciągle mi mało a Mój Walter patrzy na mnie jakbym podebrala mu kocimiętkę
Gratuluję bujnej wyobraźni. Kotki są przepiękne.
Gratuluję bujnej wyobraźni. Kotki są przepiękne.
Re: Koko i Niunia
Niuńka, ty mały brudasku
Re: Koko i Niunia
Niuniu! Toż ja Ci muszę Magnusa podesłać. Będziecie się pięknie razem tarzać
Nie dość, że jest piękna, to jeszcze taka zadbana. I to w prawdziwym, najprawdziwszym spa! Kocham
Nie dość, że jest piękna, to jeszcze taka zadbana. I to w prawdziwym, najprawdziwszym spa! Kocham
Re: Koko i Niunia
Aaaa!!! Zapraszamy, zapraszamy. BabaJaga już zaciera rączki, że podjazd do domu będzie miała artystycznie wyfroterowany
Re: Koko i Niunia
no ja chętnie do Niuni spa zajrzę...z moimi włosami do pasa....Armila nie biore ...hihi
Re: Koko i Niunia
Chciałabym zobaczyć te paznokietki zrobione
Re: Koko i Niunia
„Na tropie nocnych imprezowiczów”
- Ja tym razem ze skargą na hałasy panujące po 22-giej w ogrodzie. Niby ma być cisza nocna, a tu zewsząd dochodzą odgłosy pijackich śpiewów i awantur. Przez to nie wysypiam się należycie i mam podkrążone oczy. O!
- Coś podobnego! Nie zauważyłem. A kto to niby tak rozrabia?
- Jak to kto, głuchoto jedna! Najpierw do północy skrzypi namiętnie jakiś Paganini. Milknie, gdy dwa wściekłe burasy zza płotu skalpują się nawzajem. Ton ich walce nadaje buldog od drugiego sąsiada, podbijając basy. A jak już cały ten chór słabnie, armia Kumatej zaczyna testy rozciągliwości gumy do żucia. Massssakra!!!
- To co? Zadzwonię chyba po straż miejską - z właściwą sobie flegmatycznością Koko znalazł wygodne rozwiązanie problemu.
- Jeszcze czego!- zagotowała się Niunia. – Sami odszukamy Kumatą i nauczymy kultury. A z resztą hołoty policzymy się przy okazji.
- Ja przeszukam szuwary, a ty przeczesz busz nad rzeką – padły dyspozycje od Dziądzialskiej.
- I jeszcze jedno tajne miejsce do obcykania.
- Gdzie się zaszyłeś, Koko?
- I co? Masz jakiś trop?
- Aaaa… to tu się zamelinowałaś! Mrrrauuu…- Koko w końcu nakrył Kumatą w gąszczu.
- Czego!!! Łapy przy sobie!
- W nogi, babo! Szkarada zapluła mi oko!
- Aż zaschło mi w gardle po tych emocjach.
- Ja tym razem ze skargą na hałasy panujące po 22-giej w ogrodzie. Niby ma być cisza nocna, a tu zewsząd dochodzą odgłosy pijackich śpiewów i awantur. Przez to nie wysypiam się należycie i mam podkrążone oczy. O!
- Coś podobnego! Nie zauważyłem. A kto to niby tak rozrabia?
- Jak to kto, głuchoto jedna! Najpierw do północy skrzypi namiętnie jakiś Paganini. Milknie, gdy dwa wściekłe burasy zza płotu skalpują się nawzajem. Ton ich walce nadaje buldog od drugiego sąsiada, podbijając basy. A jak już cały ten chór słabnie, armia Kumatej zaczyna testy rozciągliwości gumy do żucia. Massssakra!!!
- To co? Zadzwonię chyba po straż miejską - z właściwą sobie flegmatycznością Koko znalazł wygodne rozwiązanie problemu.
- Jeszcze czego!- zagotowała się Niunia. – Sami odszukamy Kumatą i nauczymy kultury. A z resztą hołoty policzymy się przy okazji.
- Ja przeszukam szuwary, a ty przeczesz busz nad rzeką – padły dyspozycje od Dziądzialskiej.
- I jeszcze jedno tajne miejsce do obcykania.
- Gdzie się zaszyłeś, Koko?
- I co? Masz jakiś trop?
- Aaaa… to tu się zamelinowałaś! Mrrrauuu…- Koko w końcu nakrył Kumatą w gąszczu.
- Czego!!! Łapy przy sobie!
- W nogi, babo! Szkarada zapluła mi oko!
- Aż zaschło mi w gardle po tych emocjach.
Re: Koko i Niunia
O matulu padłam
Kiedy u mnie będzie choć odrobineczkę tak cudownie jak jest u WAS
Koteczki jesteście the best i Wasza Pancia jest niesamowita cyka Wam obłędne foty w tak wspaniałym ogrodzie którego Wam zazdroszczę pozytywnie oczywiście , bez Kumatej byłoby smutno i takiego pięknego wiolonczelisty
Cudne foty.
Kotunie
Kiedy u mnie będzie choć odrobineczkę tak cudownie jak jest u WAS
Koteczki jesteście the best i Wasza Pancia jest niesamowita cyka Wam obłędne foty w tak wspaniałym ogrodzie którego Wam zazdroszczę pozytywnie oczywiście , bez Kumatej byłoby smutno i takiego pięknego wiolonczelisty
Cudne foty.
Kotunie
Re: Koko i Niunia
Już wiem czego mi tak brakowało! Tych prześwietnych, przezabawnych opowieści! No i bohaterów w rzeczy samej! U Koko i Niuni znajduję lek na całe zło i szczerzę zęby do monitora jak głupia jaka Świetne historyjki, piękne kociaste i te inne ,co skaczą i fruwają i na swój program zapraszają