Transportery

Tutaj zadajemy pytania techniczne, jak obciąć pazurki, jak podać tabletkę, jak dobrać kuwetę bądź drapak, jak i czym czesać nasze koty.
Awatar użytkownika
Julcik
Agilisowy Rezydent
Posty: 2483
Rejestracja: 24 lis 2011, 21:48
Hodowla: ClarusCattus*PL
Płeć: k
Skąd: Gdańsk
Kontakt:

Re: Transportery

Post autor: Julcik »

Awatar użytkownika
GOSIA
Posty: 109
Rejestracja: 26 lip 2010, 10:50

Re: Transportery

Post autor: GOSIA »

DZIĘKUJĘ <pokłon>

ale cena powalająca. Jak jeszcze transport doliczyć.
Jeszcze poszukam na olx itp może ktoś używany sprzedaje :-/////
Awatar użytkownika
Beate
Agilisowy Rezydent
Posty: 6863
Rejestracja: 18 kwie 2013, 07:36
Płeć: kobieta
Skąd: Łódzkie

Re: Transportery

Post autor: Beate »

To cały zaczep uszkodzony, czy tylko pęknięty ten pręcik na którym zaczep się porusza?
Awatar użytkownika
GOSIA
Posty: 109
Rejestracja: 26 lip 2010, 10:50

Re: Transportery

Post autor: GOSIA »

Wylamany cały precik i odpadła rączka :(

I tak mam pęknięcie na drzwiach ale sklejone taśmą się trzyma.

Za delikatnie te drzwiczki :-/////
Awatar użytkownika
Beate
Agilisowy Rezydent
Posty: 6863
Rejestracja: 18 kwie 2013, 07:36
Płeć: kobieta
Skąd: Łódzkie

Re: Transportery

Post autor: Beate »

Bo sam pręcik to może da się wymienić, ale jak jest pęknięcie...
Awatar użytkownika
Audrey
Agilisowy Rezydent
Posty: 6092
Rejestracja: 30 cze 2012, 19:38
Płeć: kobieta
Skąd: Kujawy

Re: Transportery

Post autor: Audrey »

U mnie ten pręcik wypadł. Myślałam, że zaczep cały popsuty, już chciałam pasek od jakiejśinnej torby zakładać.
Ale włożyłam pręcik na swoje miejsce i o dziwo jest ok.
Ostatnio wiozłam kocury do weta na badania i teraz doceniam, że kupiłam torbę ibiyaya, gdy Heko był mały. Jakie to lekkie i poręczne. Z naciskiem na lekkie. :-)
Awatar użytkownika
GOSIA
Posty: 109
Rejestracja: 26 lip 2010, 10:50

Re: Transportery

Post autor: GOSIA »

Wczoraj zobaczyłam taki filmik.
Transporter Guliver... trochę mnie to zmroziło :strach:
https://www.facebook.com/FDM.dk/videos/ ... 003567800/

Miałam sytuację gwałtownego hamowania z Pet Cabrio Cargo, zaliczyłam pobocze, krawężnik itd., uciekałam od czołówki (wracałam od weta 2 km od domu się stało) szarpnęło mocno transporterem, kotem trochę też, ale transporter nienaruszony, pasy go utrzymały na siedzeniu. Pas zostawił mi ślad po obtarciu na obojczyku. Oby nie rozpadł się przy zderzeniu jak ten na filmie. Transporter zawsze wpinam w prasy, choćby droga miała nam zająć 3 minuty.
Od tamtej pory w samochód koty ładuję tylko z transporterem plastikowym. Jakby to była torba to pasy mogłyby zacisnąć się razem z kotem.
Awatar użytkownika
GOSIA
Posty: 109
Rejestracja: 26 lip 2010, 10:50

Re: Transportery

Post autor: GOSIA »

http://wstaw.org/m/2017/06/26/Przechwytywanie55.JPG
Obrazek
Przepraszam, że zapożyczyłam zdjęcie, ale dokładnie widać na nim dziurki, o które pytam
Ja mam pytanie do osób posiadających ten transporter.
Jak wozicie kota na tym wózku (albo jak plecak) to jak on siedzi, na tych dziurkach zaznaczonych na czerwono? Nie wypadają mu nogi?
Czy jest jakiś dywanik, który przekłada się w zależności od położenia torby (pion/poziom)?
Awatar użytkownika
Limonka
Agilisowy Rezydent
Posty: 1792
Rejestracja: 19 maja 2015, 15:43
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa

Re: Transportery

Post autor: Limonka »

My mamy Ibayaye, plus Pet Cabrio. Jeśli jedzie jeden kot, to biorę Pet Cabrio, jak dwa na raz to jedzie też Ibayaya. Nigdy nie używałam jako plecaka, ani z rączką do ciągnięcia na kółkach, bo sobie nie wyobrażam jak by się kot wtedy czuł ;-)) Jesli już to zawsze noszę na ramieniu. Te dziurki są dość małe w rzeczywistości, dorosłego kota łapa się w nich nie zmieści, jesli już to kociaka.
Awatar użytkownika
atomeria
Agilisowy Rezydent
Posty: 2891
Rejestracja: 28 gru 2012, 11:17
Płeć: K
Skąd: okolice Poznania

Re: Transportery

Post autor: atomeria »

Też mam tę Ibiyayę i z bólem serca odradzam dla ciężkich kotów.
Byłam zachwycona tym, że jest lekkie, co w przypadku Puszka jest dla mnie bardzo ważne (Pet Cargo z Puszkiem to bardzo nieporęczne ponad 11kg). Niestety dosłownie po kilku wycieczkach urwało się mocowanie paska.

Mam też podobne obawy co do bezpieczeństwa co Gosia.
Zablokowany