oj tak kocham te jego oczyska , dziewczyny doradźcie , wyjeżdżam na urlop nie będzie mnie jakieś 9 dni , i nie wiem czy mój patyś to przeżyje , zostanie sam mam będzie przyjeżdżać go karmić , ale tak to będzie całe dnie i noce sam , czy może tak zostać? czy lepiej żeby ktoś z nim zamieszkał ? ale znowu boję się że będzie go stresować "obca " osoba POMOCY , bo ja już po nocach nie śpię
Przeżyje
Ale będzie wyspany za wszystkie czasy....
Jeśli masz kogoś, kogo Don zna i lubi to pewnie byłoby najlepiej, jeśli by ten ktoś zamieszkał u Ciebie na ten czas, ale jeśli mama będzie przychodzić, pobawi się z nim, spędzi trochę czasu to da radę, spokojnie
Przespi, nawet nie zauwazy, ze Was nie bylo
Monia ma racje, jesli ktos kotu ZNANY, to lepiej, zeby zamieszkal.
Jesli nie, a bedzie przychodzil codziennie, nakarmi, wysprzata kuwetei sie z kotkiem sprobuje pobawic : bedzie OK