kot Horacy
Re: kot Horacy
Witaj słodki Czekoladku
Mój Walterek też za każdym razem, przebiega za mną do kuchni z nadzieją, że dostanie tuńczyka lub wołowinkę albo przynajmniej przysmaczka
Mój Walterek też za każdym razem, przebiega za mną do kuchni z nadzieją, że dostanie tuńczyka lub wołowinkę albo przynajmniej przysmaczka
Re: kot Horacy
Śliczny Horacy Oczka jak 5 złotych
Witajcie na forum
Witajcie na forum
Re: kot Horacy
Jaki piękny czekoladek.
Witajcie.
Witajcie.
Re: kot Horacy
No i jeszcze udało mi się zrobić kilka nowych zdjęć. Jak się z nim bawię to jakoś tak to wszystko szybko się odbywa i angażująco, że zapominam o zdjęciach
No i oczywiście musi być wanna. Ostatnio odkrył to miejsce i uwielbia po niej chodzić, jak tylko otworzą się drzwi do łazienki to on już tam jest. (Kuwetę mamy gdzie indziej.)
Tak przy okazji jeszcze jedna zabawna historia. Horacy tak się nauczył, że jak budzik dzwoni do pracy to nie trzeba drzemki ustawiać bo wchodzi na człowieka i mruczy ;)) A jak ktoś jest tak zaspany, że nie reaguje to po paru minutach zaczyna pacać łapą albo skubać nogę. A co ciekawe jak weekend no to tego nie robi, tylko śpi sobie spokojnie. Najwyżej gdzieś koło 9 upomni się o jedzenie, ale jak już dostanie swoją porcję to sam się ładnie układa do snu..
Dziękuję wszystkim za powitanie..
No i oczywiście musi być wanna. Ostatnio odkrył to miejsce i uwielbia po niej chodzić, jak tylko otworzą się drzwi do łazienki to on już tam jest. (Kuwetę mamy gdzie indziej.)
Tak przy okazji jeszcze jedna zabawna historia. Horacy tak się nauczył, że jak budzik dzwoni do pracy to nie trzeba drzemki ustawiać bo wchodzi na człowieka i mruczy ;)) A jak ktoś jest tak zaspany, że nie reaguje to po paru minutach zaczyna pacać łapą albo skubać nogę. A co ciekawe jak weekend no to tego nie robi, tylko śpi sobie spokojnie. Najwyżej gdzieś koło 9 upomni się o jedzenie, ale jak już dostanie swoją porcję to sam się ładnie układa do snu..
Dziękuję wszystkim za powitanie..
Re: kot Horacy
Oooo, nawet jogę ćwiczy
Re: kot Horacy
Eris robi tak samo, jak tylko zadzwoni budzik to siada przy łóżku i miauczy, chyba że akurat bardzo mocno śpi. A w weekendy daje żyć
Re: kot Horacy
O rety, jakie słodkie zdziwione pysio
Cudowny kotek
Cudowny kotek
Re: kot Horacy
ale on jest fajnitki
Re: kot Horacy
Świetny jest cudny mój Don robi dokładnie to samo, w weekend wie że Pani budzić przed 9 nie wolno
Re: kot Horacy
Czekoladowe cudo
U nas tak samo, budzik = skok na łóżko i natychmiastowy krzyk, że ojejku jejku, jaki ja jestem głodny!
U nas tak samo, budzik = skok na łóżko i natychmiastowy krzyk, że ojejku jejku, jaki ja jestem głodny!