Avari FaBriCat*Pl

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Awatar użytkownika
Julcik
Agilisowy Rezydent
Posty: 2483
Rejestracja: 24 lis 2011, 21:48
Hodowla: ClarusCattus*PL
Płeć: k
Skąd: Gdańsk
Kontakt:

Re: Avari FaBriCat*Pl

Post autor: Julcik »

Dziś już dobrze, biegał nawet za wędka...
Nie wiem, możliwe ze wyjadł mokre którejś z dziewczyn...
Tyle się mówi ze tylko mokra karma, tylko mokra a u nas ta mokra powoduje takie przykrości...Chciałabym naprawdę żeby Avar jadł to mięcho ale nie i koniec, a jak zje to potem są przygody.

Cynka na 100% zjadła mojego włosa. Ona cała noc śpi za moja głowa na poduszce (tak ze ja najczęściej kończę bez ;) ), ma tez manie lizania mnie po rękach, twarzy... w ogole jest tak słodka w nocy! Jak ja kładę się spać Cynka przybiega, mamy rytuał miziania. Wciska łepek w rękę, wtula się pod pachę, przechodzi z jednej strony na druga, ale MUSI to zrobić przechodząc po mojej twarzy lub głowie, ewentualnie szyi. Nie może przeskoczyć, przejść nad - musi po mnie. Jak skończymy układa się na podusi i odlatuje. Koło 2-3 budzi się na picie i chrupki i oczywiście kolejny rytuał miziania. Ja bardzo staram się jej nie dotykać w środku nocy, bo zaraz mruczy i urządza wędrówki. Następne mizianie mamy nad ranem, muszę wstawać jakieś 10 minut wcześniej żeby porządnie Cynie wygłaskać. Jest cudna.
DEFDCC2C-0F77-408A-B034-4CACE103C10A.jpeg
Dumna jestem bardzo z Yoko, myślałam ze dłużej jej zajmie pogodzenie się z obecnością Cynki, ale po pierwszym szoku wszystko wróciło do normy. Yoko znowu przychodzi rano do łóżka, znowu można ja nosić, całować po brzuszku, znowu wykłada się pod szafka z przysmaczkami, znowu wskakuje na blat jak nakładam mokre, znowu bawi się torem w nocy. Jest sobą po prostu i cieszy mnie to bardzo. Z Cynka relacje są dobre, to jeszcze nie przyjaciółki ale relacja jest na dobrym poziomie. Ocierają sie, jedzą obok siebie, śpią obok.

Avarik ma w sobie coś takiego ze kochają go i koty i ludzie. Tak jak mówiłam wielkrotnie - z Yoko to miłość ogromna, a teraz i Cynka znalazła w Osiołku przyjaciela. To on pokazał jej jak schodzić ze schodów, to z nim chodzi bok w bok po domu (muszę kiedyś nagrać!). Nawet nie wiecie jak się cieszę ze na tym polu dobrze nam się układa, nie wiem jak zniosłabym gdyby to dokocenie nie wyszło.
Awatar użytkownika
fado123
Agilisowy Rezydent
Posty: 3093
Rejestracja: 24 wrz 2015, 19:59
Płeć: kobieta
Skąd: slask

Re: Avari FaBriCat*Pl

Post autor: fado123 »

Cynka jest prze cudna zakochana w niej jestem :milosc: :milosc: :milosc: :milosc: :milosc: :serce:
Awatar użytkownika
Julcik
Agilisowy Rezydent
Posty: 2483
Rejestracja: 24 lis 2011, 21:48
Hodowla: ClarusCattus*PL
Płeć: k
Skąd: Gdańsk
Kontakt:

Re: Avari FaBriCat*Pl

Post autor: Julcik »

No jest, nie będę się krygować :lol:
I z wyglądu i z charakteru. Nigdy nie widziałam kota, który jest tak zaangażowany w głaskanie! To małe kocie ciałko próbuje jak najwiecej tego miziania od człowieka wyciągnąć. Wtulanie pyszczka w dłoń, w szyje, pod pachę, dziś w nocy drapała mnie w rękę, żebym ja przesunęła i wpuściła bliżej siebie. Nie chce w trakcie takiej sesji przerywać kontaktu fizycznego, wiec jak przechodzi ja druga stronę łóżka to robi to waśnie idą po mnie, wiec mam jedna łapę w oku, druga na czole, a trzecia na nosie ;). W dzień to mała torpeda i wszędzie jej pełno, ale noce należą do miziania.

zapomniałam powiedzieć, ze wysłałam dokumenty hodowlane do Ambera. Teraz czekamy na decyzje!
Awatar użytkownika
yamaha
Genius Loci
Posty: 23442
Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
Płeć: F
Skąd: France

Re: Avari FaBriCat*Pl

Post autor: yamaha »

Julcik pisze: 19 lut 2018, 20:16 jak przechodzi ja druga stronę łóżka to robi to waśnie idą po mnie, wiec mam jedna łapę w oku, druga na czole, a trzecia na nosie ;).
:lol: :lol: :lol: :ok:
Pogadamy jak "mala" przekroczy 5.5 kg, dobra ? :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Awatar użytkownika
Luinloth
Agilisowy Rezydent
Posty: 5036
Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
Płeć: K
Skąd: Tychy

Re: Avari FaBriCat*Pl

Post autor: Luinloth »

Kciuki za rejestrację! :kciuki:
Awatar użytkownika
Kasik
Agilisowy Rezydent
Posty: 5350
Rejestracja: 24 lip 2013, 22:49
Płeć: kobieta
Skąd: Szczecin

Re: Avari FaBriCat*Pl

Post autor: Kasik »

Dobrze, że u Was wszystko OK :) Pięknie piszesz o swoich kocich dzieciach Julka :serce:
Awatar użytkownika
Julcik
Agilisowy Rezydent
Posty: 2483
Rejestracja: 24 lis 2011, 21:48
Hodowla: ClarusCattus*PL
Płeć: k
Skąd: Gdańsk
Kontakt:

Re: Avari FaBriCat*Pl

Post autor: Julcik »

U nas zdrówko się wyprostowało, teraz tylko Avara czeka ściąganie kamienia :/

Święta trójca :aniol: :aniol: :aniol:
BDBC5EDA-1538-4F36-A2D5-B6704873FDCC.jpeg
Awatar użytkownika
Yolla
Agilisowy Rezydent
Posty: 2533
Rejestracja: 06 kwie 2013, 16:22
Płeć: kobieta
Skąd: Białystok

Re: Avari FaBriCat*Pl

Post autor: Yolla »

Piękna na TRÓJCA :milosc: :milosc: :milosc: Za zdrówko całego stada :kciuki: :kciuki: :kciuki:

A ten musztardowy fotel ! WOW ! Super !
Awatar użytkownika
Julcik
Agilisowy Rezydent
Posty: 2483
Rejestracja: 24 lis 2011, 21:48
Hodowla: ClarusCattus*PL
Płeć: k
Skąd: Gdańsk
Kontakt:

Re: Avari FaBriCat*Pl

Post autor: Julcik »

Ikea oczywiście :lol:

Ale w takim jasnym wnętrzu jak u nas taki mebel robi robotę, no i koty go wielbią!
3CDE58AC-A6F2-4813-BC1C-2ACB4F668406.jpeg
EC131A47-282D-4F8C-BAB4-BAAB77A89696.jpeg
8D108EE6-D1E7-443B-9EC5-3A3148602BEC.jpeg
Awatar użytkownika
Yolla
Agilisowy Rezydent
Posty: 2533
Rejestracja: 06 kwie 2013, 16:22
Płeć: kobieta
Skąd: Białystok

Re: Avari FaBriCat*Pl

Post autor: Yolla »

Oooo jeżu :milosc: :milosc: :milosc: Avarik z miniaturką Avarika :milosc: :milosc: :milosc: przepięknościowe :)
A szylkrecia słodką ma tą strzałeczkę :serce:
Zablokowany