Avari FaBriCat*Pl
Re: Avari FaBriCat*Pl
Och! Nie zazdroszczę stresu. I to tak przed świętami. Ale dobrze, że już po strachu i tak trzymać
Avariś po utracie kiełka wygląda jak wyglądał, czyli nadal dostojnie. Co najwyżej teraz powinien się mniej uśmiechać. No chyba, że półgębkiem
Avariś po utracie kiełka wygląda jak wyglądał, czyli nadal dostojnie. Co najwyżej teraz powinien się mniej uśmiechać. No chyba, że półgębkiem
Re: Avari FaBriCat*Pl
Śliczne te kociaki po przejściach
- maga
- Hodowca
- Posty: 3486
- Rejestracja: 22 paź 2009, 09:07
- Hodowla: KRABRIKA*Pl
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kraków
- Kontakt:
Re: Avari FaBriCat*Pl
Stres ech, przy kotach ciągle coś ...dobrze, ze już po i na prostej
Re: Avari FaBriCat*Pl
Dobrze, że już dobrze
Re: Avari FaBriCat*Pl
Julka, spełnienia wszystkich marzeń
Re: Avari FaBriCat*Pl
NAjlepszego, Julcia!
Re: Avari FaBriCat*Pl
Julcia, wszystkiego najlepszego Spełnienia wszystkich marzeń
Re: Avari FaBriCat*Pl
Spełnienia marzeń!
Re: Avari FaBriCat*Pl
Wszystkiego naj i spełnienia marzeń
Re: Avari FaBriCat*Pl
OBECNOSC SPRAWDZAM
Bo cosik mi sie wydaje, ze tu rozwydrzenie z rozpuszczeniem (i urlopy/wagary/bezpodstawne zwolnienia lekarskie) sie na forum rozsialy
Do potwierdzenia obecnosci (no i zeby UWAGA w dzienniczku sie nie pojawila) niezbedy jest :
1) wpis na forum w terminie natychmiastowym
2) swieza fotka kotka ( i to pedusiem, sie'm nam ta mlodziez rozpastwila teraz, ze ho ho )
Jedyne usprawiedliwienie na brak punktu 2) to fotka wlasciciela na szczyscie gory, w stroju kapielowym w basenie/nadmorskich falach lub w gleboko-mrocznej lesniczowce.
Nie ma letko.
Bo cosik mi sie wydaje, ze tu rozwydrzenie z rozpuszczeniem (i urlopy/wagary/bezpodstawne zwolnienia lekarskie) sie na forum rozsialy
Do potwierdzenia obecnosci (no i zeby UWAGA w dzienniczku sie nie pojawila) niezbedy jest :
1) wpis na forum w terminie natychmiastowym
2) swieza fotka kotka ( i to pedusiem, sie'm nam ta mlodziez rozpastwila teraz, ze ho ho )
Jedyne usprawiedliwienie na brak punktu 2) to fotka wlasciciela na szczyscie gory, w stroju kapielowym w basenie/nadmorskich falach lub w gleboko-mrocznej lesniczowce.
Nie ma letko.