Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
Wrocilismy.
Zmeczeni jak po przymusowych pracach w kopalni, ale JESTESMY W DOMU.
Buziaki
Zmeczeni jak po przymusowych pracach w kopalni, ale JESTESMY W DOMU.
Buziaki
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
Zazdroszczę zwłaszcza pogody
kuchni nie, bo w tym roku chociaż kuchnię miałam pyszną
kuchni nie, bo w tym roku chociaż kuchnię miałam pyszną
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
no PRAWIE na piechote.
Nie dosc, ze to dziadostwo Maurytius daleko jak nie wiem (11 godzin lotu bezposredniego), to z przesiadka oczywiscie wyszlo jeszcze wiecej (moglo byc duzo gorzej, wyszlo + 2 godziny).
Przylot do Paryza o 5 rano
Dobrze, ze paryski kolega to super kolega, wstal o 4 zeby po nas przyjechac
Samolot wypchany co to ostatniego miejsca, nawet pol fotela nie bylo wolnego (co jest calkiem normalne, zwazywszy na fakt, ze nasz lot zostal zupelnie anulowany, gdzies trzeba bylo tych ludzi poupychac ).
Na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo. Teraz tylko musze glosno pokrzyczec, na Air France, ze mi zepsuli ostatni wieczor na urlopie
Bo ani z kolacji w restauracji nie pokorzystalismy (mail, ze lot anulowany przyszedl dokladnie w momencie, kiedy na kolacje wychodzilismy.... rozmowa przy stole miala wiec tylko jeden temat ), ani meczu Francji nie "poogladalismy", bo glowa zajeta innymi myslami
Wrocmy do rzeczy : Missy, jak zwykle po urlopie, nie odstapila nas na krok Piesek moj kochany
Cala noc spala przy Panci
Teraz pobiela patrolowac ogrodek, wiadomo, bez przesady z ta tesknota i czulosciami
Nie dosc, ze to dziadostwo Maurytius daleko jak nie wiem (11 godzin lotu bezposredniego), to z przesiadka oczywiscie wyszlo jeszcze wiecej (moglo byc duzo gorzej, wyszlo + 2 godziny).
Przylot do Paryza o 5 rano
Dobrze, ze paryski kolega to super kolega, wstal o 4 zeby po nas przyjechac
Samolot wypchany co to ostatniego miejsca, nawet pol fotela nie bylo wolnego (co jest calkiem normalne, zwazywszy na fakt, ze nasz lot zostal zupelnie anulowany, gdzies trzeba bylo tych ludzi poupychac ).
Na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo. Teraz tylko musze glosno pokrzyczec, na Air France, ze mi zepsuli ostatni wieczor na urlopie
Bo ani z kolacji w restauracji nie pokorzystalismy (mail, ze lot anulowany przyszedl dokladnie w momencie, kiedy na kolacje wychodzilismy.... rozmowa przy stole miala wiec tylko jeden temat ), ani meczu Francji nie "poogladalismy", bo glowa zajeta innymi myslami
Wrocmy do rzeczy : Missy, jak zwykle po urlopie, nie odstapila nas na krok Piesek moj kochany
Cala noc spala przy Panci
Teraz pobiela patrolowac ogrodek, wiadomo, bez przesady z ta tesknota i czulosciami
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
Missy ma rację trzeba być twardym a nie miętkim ;) a teraz DAWAJ zdjęci
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
Fajnie że udały się wakacje.
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
Najważniejsze, że już w domku Pokaż tą biedroneczkę