Miot NNN - Bunia i Django

Awatar użytkownika
Limonka
Agilisowy Rezydent
Posty: 1792
Rejestracja: 19 maja 2015, 15:43
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa

Re: Miot ??? - Bunia i Django

Post autor: Limonka »

Neytiri :milosc: i obie szylkretki :milosc: :milosc: :mdleje:
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Re: Miot ??? - Bunia i Django

Post autor: Sonia »

Śliczny miocik, jedynie kremaczek na razie wypłoszek taki :) Ale wiadomo, jak to kremaczki, mają czas :mrgreen:
Awatar użytkownika
yamaha
Genius Loci
Posty: 23442
Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
Płeć: F
Skąd: France

Re: Miot ??? - Bunia i Django

Post autor: yamaha »

:lol: No gdzie ta PORAZKA niby ? Toc PIEKNE zdjecia sa :milosc: :ok:
Jakie one sa fajniusie w tym wieku :milosc: :milosc: :milosc: :milosc:

Tylko powiedz, czym straszysz czarnulke, ze taka sploszona :lol: ?
Czarne pociapane to zupelnie nie moj kolorek, ale ta wyglada REWELACYJNIE jak tak siedzi z tymi tylnymi laputkami, oj oj oj :rotfl: :rotfl: :rotfl: :serce:
Niebiesciuch przecudny :milosc: :milosc: :milosc: :milosc: :milosc:
I niebiesciuch z ciapkami na nosie tez :milosc: :milosc: :milosc: :milosc: :milosc:
Awatar użytkownika
yamaha
Genius Loci
Posty: 23442
Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
Płeć: F
Skąd: France

Re: Miot ??? - Bunia i Django

Post autor: yamaha »

Dorszka pisze: 23 paź 2018, 01:05
ozon pisze: 22 paź 2018, 23:37 Sesję wygrywa panienka niebieska :milosc: a boskie czernidełko :kotek: do poprawki, bo jakoś tak nierezolutnie wygląda ;-)) :-D
No wygląda jakie jest :lol: Jest to chyba najbardziej nierezolutna panienka, jaka się u mnie urodziła :lol:
:hammer: :hammer: :hammer: Bo podam do sadu za rasizm :haha:
Awatar użytkownika
asiak
Agilisowy Rezydent
Posty: 14463
Rejestracja: 27 kwie 2012, 11:28

Re: Miot ??? - Bunia i Django

Post autor: asiak »

:serce: :serce: :serce:
Awatar użytkownika
Luinloth
Agilisowy Rezydent
Posty: 5036
Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
Płeć: K
Skąd: Tychy

Re: Miot ??? - Bunia i Django

Post autor: Luinloth »

Wszystkie panny łaciatki są cudne i na pewno kochane dzieciaczki z nich, bo te pyszczki :serce:
Reszta też jest urocza i kochana, ja to bym sobie całe stadko przygarnęła :lol:
Awatar użytkownika
Truskawka
Agilisowy Rezydent
Posty: 453
Rejestracja: 16 mar 2014, 14:06
Płeć: kobieta
Skąd: Dąbrowa Górnicza

Re: Miot ??? - Bunia i Django

Post autor: Truskawka »

Ta poza czarnej szylkreci z drugiego zdjęcia to chyba firmowa jest, bo Choco też się tak rozsiada jak się myje :mrgreen:
Awatar użytkownika
Justi_x
Agilisowy Rezydent
Posty: 254
Rejestracja: 25 sty 2016, 14:30
Płeć: kobieta
Skąd: Warszawa

Re: Miot ??? - Bunia i Django

Post autor: Justi_x »

Dorszka pisze: 23 paź 2018, 01:05
ozon pisze: 22 paź 2018, 23:37 Sesję wygrywa panienka niebieska :milosc: a boskie czernidełko :kotek: do poprawki, bo jakoś tak nierezolutnie wygląda ;-)) :-D
No wygląda jakie jest :lol: Jest to chyba najbardziej nierezolutna panienka, jaka się u mnie urodziła :lol:
Jasne!!!
O moim tajfunie też były takie pogłoski :)
Ale szylkrecia czarna skradła moje serce od pierwszego wejrzenia.
A piękne wszystkie!
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Re: Miot ??? - Bunia i Django

Post autor: Dorszka »

To prawda, szylkretka czarna jest po prostu mega. Niestety, to kolor dla koneserów, więc sobie poczeka :lol: Ale jest świetna.

Yamaha, nad czarnulką muszę dużo pracować, jest delikatna jak mgiełka, gdyby nie kolor, który jest z tych "groźnych" i "straszących", byłaby doskonałym kotem terapeutą, to znaczy zapowiada się na taką. Spokojna, cichutka, mięciutka w rękach, zadziwiona i ostrożna, ale uczy się szybko, czego nie trzeba się bać - to bardzo dobry znak. Przez tę swoją naturę jako ostatnia podchodzi do jedzonka, zaczęłam już karmić ją osobno, żeby nie miała stresu związanego z dopychaniem się do mięska. Trochę śmieszna, z wielkimi sowimi oczami, ale okrąglutka. Zobaczymy, jak będzie rosła, ona pewnie też się przez ten swój kolor zasiedzi, a pomyśleć, że rok temu na czarne była kolejka :lol:
Sonia pisze: 23 paź 2018, 07:41 Śliczny miocik, jedynie kremaczek na razie wypłoszek taki :) Ale wiadomo, jak to kremaczki, mają czas :mrgreen:
Ten jest szczególny - to bardzo ładny w typie kotek, ale nie widać tego, bo trzy tygodnie temu... wyłysiał. Ten włos, który taki dziwny był na ostatnich zdjęciach, że próbował udawać LH, po prostu wypadł. Nie wiem, czy nie była to alergia na coś - ale nie bardzo wiem, na co, bo był tylko na mamusinym mleku wtedy. Pomyślałam o kocyku, bo przecież je piorę, i może on na mój płyn do prania bądź do płukania tak zareagował. Zaczęło się od czerwonych uszu, gdyby to był dorosły kot to zaraz szukałabym problemu w jedzeniu, ale on nic jeszcze nie jadł :lol: Potem wyłysiał na głowie i na szyi, odrobinę na grzbiecie. Przezwaliśmy go Devon :mrgreen: Jak wyjęłam z kojca kocyk (zawsze go trzymam, dopóki kociaki nie nauczą się dobrze chodzić, żeby łapki się nie rozjeżdżały), zaczął odrastać. Teraz ma taki zarąbiście krótki meszek :lol: Nie przeszkodziło mu to rozwijać innych organów, jest najmądrzejszy z całego miotu, nawiewał skutecznie z kojca i dwa dni mi zabrało znalezienie miejsca, którym się wymykał. Cała reszta towarzystwa patrzyła z zawiścią przez szybę, jak on bryka po pokoju, i nikt tego tajemnego przejścia nie znalazł :lol:
Awatar użytkownika
Luinloth
Agilisowy Rezydent
Posty: 5036
Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
Płeć: K
Skąd: Tychy

Re: Miot ??? - Bunia i Django

Post autor: Luinloth »

Dorszka pisze: 23 paź 2018, 10:56 Cała reszta towarzystwa patrzyła z zawiścią przez szybę, jak on bryka po pokoju, i nikt tego tajemnego przejścia nie znalazł :lol:
Nawet trisie? :shock: :mrgreen:
ODPOWIEDZ