Lycyfer

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Awatar użytkownika
Patrycja Nobis
Posty: 60
Rejestracja: 05 lut 2011, 13:12

Post autor: Patrycja Nobis »

Witam serdecznie Lucyferka i jego Pancie :-D
Dobry z Ciebie człowiek skoro z takiego stanu zdrowia kotka doprowadziłaś do stanu obecnego.Trzymam za Was kciuki <ok>
tamiska
Posty: 44
Rejestracja: 12 sty 2011, 12:50
Kontakt:

Post autor: tamiska »

Oj bo się zawstydzę <oops>

Wydaliśmy na jego leczenie ponad 1000 zł w sumie, ale warto było :D


Jeden mały dobry uczynek, a kocisko takie zadowolone, że szok.


Dziś na obcinaniu pazurków wetka mnie uświadomiła, że mój kot w czerwcu kończy 3 lata, a nie dwa <shock>


Jak ten czas leci ;-(
Awatar użytkownika
kociczka
Posty: 48
Rejestracja: 04 lut 2011, 18:05

Post autor: kociczka »

Witam na forum pięknego kotka! :kotek:
Awatar użytkownika
nikaxx
Posty: 721
Rejestracja: 20 cze 2010, 11:13

Post autor: nikaxx »

Witam i Ja serdecznie :-)
Awatar użytkownika
Elwira
Posty: 889
Rejestracja: 10 sty 2011, 22:04

Post autor: Elwira »

tamiska pisze:Niestety tylko jak śpi :P

Wszyscy mówią, że Lucyfer idealnie pasuje- bo tutaj niby taka słodka mordka, różowy nosek jak z plasteliny i różowe kochane łapki, a rozrabia nieziemsko i ogólnie jest strasznym gadułą ( nie pytany nic nie mówi, ale jak go o coś spytam zaraz odpowiada i to takie śmieszne dźwięki wydaje, że szok), przylepą i uwielbia kraść długopisy, mazaki, wpychać mi piłki do butów. Jak chcę wyjść to zanim założę buty muszę wszystko wysypać z nich :D Już parę razy z jakimś czymś w budzie chodziłam <mrgreen>

Jak był mały to wpadł tyłkiem do toalety, pogryzł nam kabel od domofonu, pogryzł dywan, pogryzł nogę od stołu itp :D

Nie boi się wody, ma własne zdanie, nie miauczy nigdy tylko śmiesznie pomrukuje, jak się cieszy to potrząsa ogonem (na początku myśleliśmy, że znaczy), co odczytujemy jako radosne pogwizdywanie. Szybko się uczy, umie jedną sztuczkę, daje ze sobą robić prawie wszystko (kłaść się na brzuchu, spać na nim, przytulać, ściskać itp.)

Bardzo reaguje na mój nastrój- jak jestem zła, do kota lepiej nie podchodzić, jak się cieszę kot się klei do wszystkich i daje ze sobą robić wszystko <lol>
hihi :) fajny ten Twój Lucyfer :) mówi się że każdy ma jakiegoś diabła za skórą a tutaj proszę, jeden namacalny zamieszkuje sobie czyjś dom :) <diabeł>
A tak na poważnie :) to super kociak, na tym ostatnim zdjęciu leżąc na grzbiecie wygląda jak człowiek :) <ok> słodziak :kotek:
tylko ja czekam na więcej zdjęć bo po tych czuję tylko większy niedosyt ;) :)!!!!!
Awatar użytkownika
Ewmeta
Posty: 66
Rejestracja: 12 paź 2010, 09:03

Post autor: Ewmeta »

Witamy :-) super kot i super imię ;-))
manila
Posty: 20
Rejestracja: 03 sty 2011, 22:32

Post autor: manila »

a ja poprosze o nowe fotki! :D
tamiska
Posty: 44
Rejestracja: 12 sty 2011, 12:50
Kontakt:

Post autor: tamiska »

Dziękujemy za uznanie :D i witamy wszystkich serdecznie!


Zapomniałam dodać, że Lucek u wczęśniejszej "właścicielki" (tylko w tym wymiarze, że jej kota wydała go na świat, a babka go nawet nie karmiła, ani też nie żył u niej w domu tylko wałęsał się dziki :-x ) dostał imię Punia, bo babka nawet nie widziała wielkich jajek pod jego ogonem <lol>


Przezwiska w domu: Lunia, Lalunka, Laluna Blanca, Punek, Pinuś, Cycu, Lunek, Słoneczko, Leniuch, Lucjusz (Malfoy), Lucjando, Lucjano Pavarotti.

Lucek jest w 1/4 persem przez co ma o wiele grubszy niż u zwykłych dachowców (i bardzo mnie i moje ubrania drażniący :P) podszerstek, półdługą sierść oraz krótszą mordkę niż dachowiec (ma garb na nosie jak bokser <mrgreen> )


Jak siedzę przy komputerze to czasami czuję, że ktoś mnie trąca w nogę, patrze na dół, a tutaj Lucjan mnie uderza łapą bo chce jeść, albo czeka aż go zaproszę na kolana. Jak już mi wlezie na kolana to zawsze układa się do góry brzuchem i śpi, a ja pracuję.



Reaguje na słowo: "Damy Ci" i zaraz leci do miski. Jak chce jeść wcześniej niż jest jego pora to leży przy misce i wodzi za mną wzrokiem. Nigdy nie wymusza płaczem. Często też aportuje :)


Przez to, że był głodzony trzeba bardzo mu reglamentować posiłki, ponieważ potrafi zjeść tyle, że aż zwymiotuje. Jak już widzę, że nie może mieszanki, ale próbuje wcisnąć ja na siłę to muszę ją zabierać, bo inaczej zje tyle, że aż pęknie. :-(



Postaram się wrzucić jeszcze zdjęcia ze spania na rękach oraz z robienia "Misia" jak będę miała czas :)
Awatar użytkownika
madziulam2
Agilisowy Rezydent
Posty: 2820
Rejestracja: 17 lis 2009, 18:18
Płeć: kobieta
Skąd: Kraków

Post autor: madziulam2 »

tamiska pisze: Nigdy nie wymusza płaczem. Często też aportuje :)
zazdroszczę
Beatam
Posty: 273
Rejestracja: 16 gru 2010, 20:37

Post autor: Beatam »

ale fajny Lucuś <serce> no i pięknie że sobie taki kochający domek znalazł :-) głaski dla Lucyferka :kotek:
Zablokowany