Rzeczywiście Niukuś jest piękny i niespotykany. I wiecie co? Coraz częściej marzy mi się mieć po jednym kocie z każdego koloru. Szkoda, że to nierealne ale pomarzyć można. <lol> A dla Nikity
Oj rośnie, rosnie i ku mojej radości ostatnio mu apetyt bardzo dopisuje.
Teraz to już jest 4,5 kilo kochanego kota (w rzeczywistości jest szczuplejszy niż na zdjęciach) <mrgreen>
Jeszcze raz dziekujemy za ciepłe komentarze
bardzo mi się Niki podoba, muszę się przyznać, że kiedyś rozmawiałam z Panią z OtoKota w sprawie kotki (która nadal chyba jeszcze posiada u siebie) bardzo mi sie podobają złote
Dziś rano Niki postanowił zrobić na mnie zamach. O 6 rano zaczął pomiaukiwać jak zwykle, troche się przebudzilam,ale w nadzieji ,że zaraz mu przejdzie odwróciłam sie na drugi bok i poszłam spać dalej. Po jakimś czasie obudziło mnie przerażliwe miauknięcie, dźwięk łamanego szkła i czuje, że coś z impetem spadło na łóżko.. Tak expresowej pobudki w życiu nie miałam i nawet zaspana nie byłam. Okazało się,że Niki postanowił zrelaksować się na lampie wiszącej nad moim łóżkiem..tyle,że lampa tego nie wytrzymała i się zerwała. Na szczęście zawisła na jednym mocowaniu i nie spadła na łóżko..Niezłego stracha mi napędził mały destruktor <diabeł>