Gato Agilis Cattus*Pl

Awatar użytkownika
elwiska3
Agilisowy Rezydent
Posty: 5444
Rejestracja: 25 paź 2011, 15:27
Płeć: kobieta
Skąd: Dąbrowa Górnicza

Re: Gato Agilis Cattus*Pl

Post autor: elwiska3 »

:milosc: :milosc: :milosc:
Ach jaki on jest słodki
Zachował w kocięcy urok - nie ma w nim krzty powagi dorosłego kota - taka Dziecina jak trafnie o nim mówisz

Kciuków za wszystkie pomyślne rozwiązania nie puszczam :kciuki: :kciuki: :kciuki:
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Re: Gato Agilis Cattus*Pl

Post autor: Sonia »

Kochany misio :milosc: :kotek:
Cały czas jestem myślami z Wami, trzymam mocno kciuki za to by udało się coś zrobić i misio cieszył się zdrowiem jak najdłużej :kciuki:
Karioka
Agilisowy Rezydent
Posty: 1027
Rejestracja: 22 mar 2019, 15:18
Płeć: kobieta
Skąd: Kraków

Re: Gato Agilis Cattus*Pl

Post autor: Karioka »

Jest absolutnie cudowny!

Co do decyzji to wiem, że bywają trudne. Wiem co znaczy mieć nieobsługiwalnego kota. Już mnie to nie dotyczy, niestety. Wiem jak to jest kiedy wiesz, że jak nie zrobisz nic to będzie źle, a jak coś zrobisz to też może być źle lub bardzo źle. Często są to sytuacje bez wyjścia.
Wiem że zrobisz co będziesz musiała i co będzie najlepsze dla Gato. Osobiście bardzo wierzę, że w Waszym przypadku wszystko dobrze się skończy. Cała Polska o Was myśli 😉
Awatar użytkownika
Luinloth
Agilisowy Rezydent
Posty: 5036
Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
Płeć: K
Skąd: Tychy

Re: Gato Agilis Cattus*Pl

Post autor: Luinloth »

Mago :hug:
Ja wiem, że podejmiecie najlepszą możliwą decyzję i że macie na pewno świetnych lekarzy :kwiatek: Co do operacji jelita, u nas była w zasadzie koniecznością i nie było myślenia nad ryzykiem, bo to było ratowanie życia. I po resekcji jelita (20 cm jej usunęli) Eris wróciła do siebie błyskawicznie, wszystko goiło się pięknie i czysto. To, co ją zabiło, nie było powikłaniem operacji, nie miało też żadnego związku z samym jelitem. Ja pomimo tego, że nie dało jej to wielu lat z nami, nie żałuję nijak tej operacji, bo przed nią była mocno chora, a po niej praktycznie od razu czuła się dobrze, kupiliśmy jej tydzień komfortowego (no, poza kołnierzem) kociego życia na koniec.
Awatar użytkownika
Mago
Super Admin
Posty: 4597
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa
Kontakt:

Re: Gato Agilis Cattus*Pl

Post autor: Mago »

Jest kupa! Kupa gigant a nie jakiś mizerny bobek.
:mrgreen: 💩🐈
Karioka
Agilisowy Rezydent
Posty: 1027
Rejestracja: 22 mar 2019, 15:18
Płeć: kobieta
Skąd: Kraków

Re: Gato Agilis Cattus*Pl

Post autor: Karioka »

:radocha: :radocha: :radocha:

Brawo Gatonku!!!
Awatar użytkownika
Luinloth
Agilisowy Rezydent
Posty: 5036
Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
Płeć: K
Skąd: Tychy

Re: Gato Agilis Cattus*Pl

Post autor: Luinloth »

Dzielny kotuś! :kotek:
Awatar użytkownika
Jaskier
Agilisowy Rezydent
Posty: 1747
Rejestracja: 09 sty 2017, 18:55
Płeć: mężczyzna
Skąd: Szczecin

Re: Gato Agilis Cattus*Pl

Post autor: Jaskier »

I gigantyczna radość :radocha:
Awatar użytkownika
ozon
Agilisowy Rezydent
Posty: 2239
Rejestracja: 18 lis 2013, 09:38
Płeć: kobieta
Skąd: Tajgówko Małe :)

Re: Gato Agilis Cattus*Pl

Post autor: ozon »

:taniec: :kotek:
Awatar użytkownika
MoniQ
Agilisowy Rezydent
Posty: 10272
Rejestracja: 22 lut 2013, 14:24
Płeć: Kobieta
Skąd: Opole

Re: Gato Agilis Cattus*Pl

Post autor: MoniQ »

:radocha: Zuch!!!! :ok: :ok:
ODPOWIEDZ