Dynastia, czyli krótkie historie kotów z worka

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Dynastia
Agilisowy Rezydent
Posty: 634
Rejestracja: 11 sie 2020, 16:07
Płeć: mężczyzna
Skąd: Poznań

Re: Dynastia, czyli krótkie historie kotów z worka

Post autor: Dynastia »

Karioka pisze: 14 lut 2021, 09:38 Oj, ale to Napoleon nie lubi Braci mniejszych?

Może jakiś uspokajacz do kontaktu trzeba?
No właśnie próbuję ten temat zrozumieć ... W kontakcie jest Feliway terytorialny, ale odnoszę wrażenie, że tu jakieś nawiewy by trzeba zastosować :lol: Tłumaczę sobie, że w przeciwieństwie do Dynastycznych , które nie zaznały nigdy krzywdy od nikogo ( poza nieznanym dzieciństwem ), Napek trochę w życiu musiał przejść, a w związku z tym wykształcił pewne zachowania, które pomogły my przeżyć ... Póki co widzę lekką poprawę , bo wcześniej strasznie jeżył grzbiet, teraz już tego nie robi... Natomiast bracia mniejsi :ok: są po prostu mali ...
Dynastia
Agilisowy Rezydent
Posty: 634
Rejestracja: 11 sie 2020, 16:07
Płeć: mężczyzna
Skąd: Poznań

Re: Dynastia, czyli krótkie historie kotów z worka

Post autor: Dynastia »

Teraz mam jeszcze jeden kłopot - z Tudorem, wycofał się, śpi i trochę mało je... Wczoraj byliśmy u wetki, ma podwyższoną temperaturę, bolesny brzuch i schudł ok. 400 g.(z 6,6 na 6,2kg) Nie robiliśmy jeszcze badań , bo decyzję o konsultacji podjęliśmy ad hoc - a on akurat wtedy coś zjadł . Dostał No Spa i Lovicom (?). Jutro jedziemy na krew. Dzisiaj zachowuje się trochę lepiej , ale dużo śpi . ;-( ;-( Natomiast jestem zadziwiony empatyczną reakcją pozostałej trójki : po powrocie od wetki, przez całe popołudnie Salek nie odstępował go na krok , nawet gdy Tudek zasypiał, siedział obok, Mieszko wylizywał mu miejsca po zastrzykach, a Lesio pyszczek. Dały mu absolutny spokój - nie było rywalizacji o miejscówki itp...
Karioka
Agilisowy Rezydent
Posty: 1027
Rejestracja: 22 mar 2019, 15:18
Płeć: kobieta
Skąd: Kraków

Re: Dynastia, czyli krótkie historie kotów z worka

Post autor: Karioka »

Oj. Biedny Tudor :kotek:

Trzymam kciuki żeby wszystko dobrze się skończyło :serce:
Awatar użytkownika
MoniQ
Agilisowy Rezydent
Posty: 10272
Rejestracja: 22 lut 2013, 14:24
Płeć: Kobieta
Skąd: Opole

Re: Dynastia, czyli krótkie historie kotów z worka

Post autor: MoniQ »

Ojej, oby to nic poważnego... Kciuki i głaski :kciuki: :kotek:
Awatar użytkownika
margita
Agilisowy Rezydent
Posty: 5567
Rejestracja: 17 lut 2012, 14:04
Płeć: kobieta
Skąd: zachodniopomorskie

Re: Dynastia, czyli krótkie historie kotów z worka

Post autor: margita »

ja też mocno trzymam :kciuki:
Awatar użytkownika
Luinloth
Agilisowy Rezydent
Posty: 5036
Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
Płeć: K
Skąd: Tychy

Re: Dynastia, czyli krótkie historie kotów z worka

Post autor: Luinloth »

Biedactwo :kotek: oby mu szybko minęło :kciuki:
Awatar użytkownika
jasminka
Agilisowy Rezydent
Posty: 3011
Rejestracja: 28 sty 2010, 10:00
Płeć: kobieta
Skąd: Śląsk

Re: Dynastia, czyli krótkie historie kotów z worka

Post autor: jasminka »

Trzymam kciuki :kciuki:
Dynastia
Agilisowy Rezydent
Posty: 634
Rejestracja: 11 sie 2020, 16:07
Płeć: mężczyzna
Skąd: Poznań

Re: Dynastia, czyli krótkie historie kotów z worka

Post autor: Dynastia »

Tuduś pod kroplówką (wenflon) , wszystko wskazuje na nerki - pierwsze wyniki krwi za 2 h
Karioka
Agilisowy Rezydent
Posty: 1027
Rejestracja: 22 mar 2019, 15:18
Płeć: kobieta
Skąd: Kraków

Re: Dynastia, czyli krótkie historie kotów z worka

Post autor: Karioka »

Oooooo ;-(

Zjadł coś złego?
Może kwiat jakiś, albo robaka?
Awatar użytkownika
Luinloth
Agilisowy Rezydent
Posty: 5036
Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
Płeć: K
Skąd: Tychy

Re: Dynastia, czyli krótkie historie kotów z worka

Post autor: Luinloth »

:kciuki: :kciuki: :kciuki:
Zablokowany