Byczki dwa Tami & Tobi i na zawsze z nami Brysia*

Awatar użytkownika
Becia
Agilisowy Rezydent
Posty: 10640
Rejestracja: 22 lut 2012, 09:28
Płeć: kobieta
Skąd: opolskie

Re: Byczki dwa Tami & Tobi i na zawsze z nami Brysia*

Post autor: Becia »

Soniu, piękny ogród. Zrobiliście kawał dobrej roboty. Efekt robi ogromne wrażenie :ok: :milosc:

Ale, żeby nie było, że tylko ogrodem się zachwycam :mrgreen: Chłopaki również wyglądają kwitnąco :serce: :serce: :milosc: :milosc: :kotek: :kotek:
Awatar użytkownika
Ula
Agilisowy Rezydent
Posty: 814
Rejestracja: 26 mar 2009, 22:10

Re: Byczki dwa Tami & Tobi i na zawsze z nami Brysia*

Post autor: Ula »

Dziś zachwycam się WYŁĄCZNIE OGRODEM !!! PIĘKNY !!!
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Re: Byczki dwa Tami & Tobi i na zawsze z nami Brysia*

Post autor: Dorszka »

Sonia pisze: 25 lip 2021, 16:11
No Tobinek to cię już całkiem zapomniał i nie pozna :mrgreen:
I słusznie, Ja do Was, nie do niego, więc może się obrażać :lol: Tylko jeszcze en czas znaleźć :strach:
Awatar użytkownika
asiak
Agilisowy Rezydent
Posty: 14463
Rejestracja: 27 kwie 2012, 11:28

Re: Byczki dwa Tami & Tobi i na zawsze z nami Brysia*

Post autor: asiak »

Soniu już kiedyś pisałam, ale jeszcze raz napiszę :)
Ogród cudowny, wszystko zadbane, czyściutko, też tak lubię :)
Chłopaki jak zwykle przystojni :kotek: :kotek:
Awatar użytkownika
atomeria
Agilisowy Rezydent
Posty: 2891
Rejestracja: 28 gru 2012, 11:17
Płeć: K
Skąd: okolice Poznania

Re: Byczki dwa Tami & Tobi i na zawsze z nami Brysia*

Post autor: atomeria »

Sonia pisze: 23 lip 2021, 22:34 Bukszpany pilnuję i sprawdzam. Chyba w okolicach marca czy kwietnia robię oprysk Mospilanem. Miałam spokój do teraz ale tydzień temu musiałam powtórzyć oprysk bo się znowu pojawiły glizdy. Trzeba niestety być czujnym i zaglądać do środka co jakiś czas ale jest to do opanowania.
Miesiąc temu wycięłam sobie kulki bukszpanowe.
Ja mojego nie upilnowałam, a też pryskałam i zbierałam gąsienice. Aż się dziwiłam, jak te paskudy go znalazły, miałam go tylko jednego i najbliższe były u dość dalekich sąsiadów. U nich też już nieżywe niestety, ćma zjadła wszystkie, które mieli wzdłuż podjazdu, dramat. Co to jest za paskuda! Pozostaje mi trzymać kciuki za Twoje!
Doczekałaś się naprawdę pięknego ogrodu :milosc:

Tamiś, mój ulubieniec :serce: i nie wierzę, że to już 12 lat! Wygląda niezmiennie pięknie, oczka nadal cudnie wybarwione. I chyba zeszczuplał?
Tobinek to też już bardzo poważny pan kot i też niezmienie miśkowato urodziwy :milosc:
ODPOWIEDZ