Przewożenie kota w aucie - pasy bezpieczeństwa/transporter

Tutaj zadajemy pytania techniczne, jak obciąć pazurki, jak podać tabletkę, jak dobrać kuwetę bądź drapak, jak i czym czesać nasze koty.
Awatar użytkownika
BabaJaga
Agilisowy Rezydent
Posty: 1294
Rejestracja: 05 cze 2016, 11:52
Płeć: K
Skąd: Gdańsk

Re: Przewożenie kota w aucie - pasy bezpieczeństwa/transporter

Post autor: BabaJaga »

Ja przewożę kotki dokładnie w taki sam sposób, jak podała Karioka. Bardzo użyteczne okazały się te wypustki w transporterze, za które można umieścić pasy samochodowe :) Mam też drugi transporter bez tych wypustek. Ten z kolei opasuję pasami tak, aby pasy obejmowały boczną ściankę transportera, jeśli postawiony jest na tylnym siedzeniu bokiem do kierunku jazdy.
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Re: Przewożenie kota w aucie - pasy bezpieczeństwa/transporter

Post autor: Dorszka »

Niestety, żadne z dostępnych u nas transporterów nie są w razie kolizji bezpieczne ani dla nas, ani dla zwierzaka. To znaczy może są już u nas takie z certyfikatem CPS, nie szukałam jak dotąd, ale nai Pet Cargo, który bardzo lubię, ani żaden z używanych przeze mnie transporterów nie zapewni bezpieczeństwa nikomu, mam tego świadomość.

https://www.centerforpetsafety.org/test ... y-results/

To testy takich z certyfikatem i bez certyfikatu. Jest tych badań więcej, postaram się później poszukać.
Awatar użytkownika
MoniQ
Agilisowy Rezydent
Posty: 10272
Rejestracja: 22 lut 2013, 14:24
Płeć: Kobieta
Skąd: Opole

Re: Przewożenie kota w aucie - pasy bezpieczeństwa/transporter

Post autor: MoniQ »

O matko, strasznie to wygląda :strach:
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Re: Przewożenie kota w aucie - pasy bezpieczeństwa/transporter

Post autor: Dorszka »

Tak, to ogromne siły, rączki nie wytrzymują, zaczepy nie wytrzymują. Najpewniejsze są, jak się okazuje, te miękkie usztywniane, i takie na zaczepy dla psów, wyglądają jak klatki. Natomiast dla kotów w zasadzie ciężko o bezpieczny transporter, bezpieczny dla nich i dla nas, bo taka lecąca połamana kula to zagrożenie również dla ludzi.
Zablokowany