Drapaki
- Creme
- Hodowca
- Posty: 238
- Rejestracja: 24 sty 2009, 21:39
- Hodowla: Isena*PL
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Mikołów
- Kontakt:
Może gdyby zrobić jakieś wspólne zamówienie to przysłali by nam do Polski kilka posłanek lub materacyków na drapak. Ja mam u tych państwa kupiony ten duży drapak w kocim pokoju - na pewno pamiętasz, hamaki piorą się rewelacyjnie, natomiast trudniej czyści się dywanowe obicie. Na ich stronie jest duży wybór posłanek z doskonałego materiału, który można prać w bardzo wysokich temperaturach, przy odchowywaniu kociąt świetnie się to sprawdza.
- madziulam2
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2820
- Rejestracja: 17 lis 2009, 18:18
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kraków
- rachelsztolcman
- Posty: 40
- Rejestracja: 13 gru 2010, 10:19
W związku z tym, że przymierzamy się do domowej produkcji drapaka to mam pytanie (może szczególnie do Pana pod nickiem ahaed, który piękny drapak zrobił, ale do innych też). Kupiliśmy półki, sznur, budkę i słupy... no i teraz jakim klejem (czy czymkolwiek innym) przytwierdzić sznur do słupków, żeby to nie było szkodliwe dla kota? Rozumiem, że do półek raczej wykładzinę czy dywan się przybija a nie przykleja.
Będę wdzięczna za szczegółowe wskazówki, bo na razie nie za bardzo wiemy jak się do tego wziąć.
Będę wdzięczna za szczegółowe wskazówki, bo na razie nie za bardzo wiemy jak się do tego wziąć.
Ja mam drapak od Rufiego i z tego co można dojrzeć przy końcach słupków to lina nie jest klejona na kleju tylko jest to przymocowane takim plastikiem. Kurcze nie wiem jak to się nazywa, ale to są takie mleczno-przeźroczyste patyczki, które się wkłada do takiego pistoletu na prąd i nagrzewając się topi się to, a potem ładnie twardnieje. Takie coś właśnie widać u mnie. Nie wiem, czy sznurek jest mocno naciągany na słupek a tylko końcówki są tym złapane, czy cały słupek jest tym pokryty i sznurek przyklejony. Tego nie wiem.
- rachelsztolcman
- Posty: 40
- Rejestracja: 13 gru 2010, 10:19
Na pewno znajdziesz w internecie jakiś "poradnik"rachelsztolcman pisze:To niestety brzmi straszliwie skomplikowanie, nie wiem czy ja to w domowych warunkach jestem w stanie wykonać.
![;-))](./images/smilies/wink.gif)
W moim starym drapaku lina sizalowa była zszyta z tuleją zszywkami tapicerskimi, z takiego właśnie pistoletu. Zszywki okrągłe, lina nie do ruszenia.
Ja sama owinęłam sizalem nogę stołu w kuchni, ciasno i mocno -bez specjalnych mocowań, rękawiczki na łapki i okręcasz z całych sił. Lina się nie zsuwa, a koty drapią tam namiętnie.
Myślę, że zakręcenie liny to wierzchołek góry lodowej tylko, ponieważ najważniejszą rzeczą w drapaku jest jednak moment łączenia słupka z półką.
Muszę to napisac, ponieważ w październiku bodajże u nas drapak właśnie tak zbił łapę mojego kota. Brytyjczyki są jednak ciężkie, biegają jak małe słoniki- i cała kontrukcja musi byc mocna.
Słupy będziecie wkręcac śrubami, prawda? Zadbajcie, by były długie.
Bardzo fajnie,że chcecie zrobic drapak sami, doskonała okazja do tego, aby naocznie zobaczyc "z czym to się je", co w przyszłosci zmienic i co dany kotek lubi :-)
Tak jak Dracanka nawinęliśmy ciasno i bardzo dokładnie grubą (fi 10) linę sizalową na drewniany pal kupiony w jakimś ogrodniczym sklepie.Samo przymocowanie pala do podstawy to działka męża,ale wiem ze brały w tym udział porządne śruby.Po dwóch latach używania drapak nawet nie drgnie a korzystają z niego obecnie 2 koty.Teraz "dorabiamy "rozetę bo półka była nieco przymaława.