Lycyfer
Dawno się nie pokazywaliśmy, więc się przypominamy.
Legowisko Lucjanda Zmieszczą się tam spokojnie z 3 dorosłe koty, kompletnie nam nie pasuje do wystroju pokoju, ale on je uwielbia i śpi w nim rozwalony do góry kołami. Jak się kładziemy spać to zawsze Lucek idzie do siebie, znosi tam też wszystkie zabawki i później na nich śpi. Aktualnie w środku jest sznurek, 2 piłeczki, maskotka i myszka
Jak nie śpi w tym legowisku to pozoruje ataki na rzeczy znajdujące się wewnątrz wskakując tam z rozpędu i jeżdżąc legowiskiem po całym pokoju <lol> Najbardziej podoba mu się to jeżdżenie. Często wkłada tylko przednie łapy do legowiska, a tylnymi się odpycha <mrgreen>
Legowisko Lucjanda Zmieszczą się tam spokojnie z 3 dorosłe koty, kompletnie nam nie pasuje do wystroju pokoju, ale on je uwielbia i śpi w nim rozwalony do góry kołami. Jak się kładziemy spać to zawsze Lucek idzie do siebie, znosi tam też wszystkie zabawki i później na nich śpi. Aktualnie w środku jest sznurek, 2 piłeczki, maskotka i myszka
Jak nie śpi w tym legowisku to pozoruje ataki na rzeczy znajdujące się wewnątrz wskakując tam z rozpędu i jeżdżąc legowiskiem po całym pokoju <lol> Najbardziej podoba mu się to jeżdżenie. Często wkłada tylko przednie łapy do legowiska, a tylnymi się odpycha <mrgreen>
- madziulam2
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2820
- Rejestracja: 17 lis 2009, 18:18
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kraków
Postaram się niebawem wrzucić więcej zdjęć naszego ancymonka
Na początku mnie trochę drażniły te kolory legowiska, ale Luca orzekł iż "moje Ci ono i już!" , więc nie mogę mu odmówić tym bardziej, że widać iż tam jest bardzo zrelaksowany i to jego ulubione miejsce. W końcu po czasie się przyzwyczaiłam i cały pokój mam w brązach, a na środku pokoju różowe legowisko <mrgreen>
Dzisiaj przyniosłam do domu plastikową zabawkę Kung Fu Panda z Mc Donalda, która jak się ją dotknie to krzyczy: "A jaaa!" itp. Lucek miał ubaw po pachy z nią.
Była próba gryzienia, ale co rudzielec ją dotknął to się darła- jego mina bezcenna. Wzrok na zabawkę, później na mnie jakby chciał powiedzieć: " Ty, popa, to gaaada!!"
Później próbował ją szturchać ale także się darła przy każdym dotknięciu i była konsternacja, a na koniec się położył i od czasu do czasu uderzał w nią łapą aby coś do niego zagadała ^^
<lol>
Na początku mnie trochę drażniły te kolory legowiska, ale Luca orzekł iż "moje Ci ono i już!" , więc nie mogę mu odmówić tym bardziej, że widać iż tam jest bardzo zrelaksowany i to jego ulubione miejsce. W końcu po czasie się przyzwyczaiłam i cały pokój mam w brązach, a na środku pokoju różowe legowisko <mrgreen>
Dzisiaj przyniosłam do domu plastikową zabawkę Kung Fu Panda z Mc Donalda, która jak się ją dotknie to krzyczy: "A jaaa!" itp. Lucek miał ubaw po pachy z nią.
Była próba gryzienia, ale co rudzielec ją dotknął to się darła- jego mina bezcenna. Wzrok na zabawkę, później na mnie jakby chciał powiedzieć: " Ty, popa, to gaaada!!"
Później próbował ją szturchać ale także się darła przy każdym dotknięciu i była konsternacja, a na koniec się położył i od czasu do czasu uderzał w nią łapą aby coś do niego zagadała ^^
<lol>
- Małgorzata
- Posty: 723
- Rejestracja: 29 maja 2011, 17:59
Małgorzata pisze:To chyba Wasz pokój nie pasuje do legowiska kota, musicie przerobićtamiska pisze:Legowisko Lucjanda Zmieszczą się tam spokojnie z 3 dorosłe koty, kompletnie nam nie pasuje do wystroju pokoju, ale on je uwielbia i śpi w nim rozwalony do góry kołami.
Chyba masz rację Muszę sobie uszyć różową narzutę na narożnik, i pomalować w różowe paski ściany (a sama się wyprowadzić <lol> )
-
- Posty: 123
- Rejestracja: 21 cze 2011, 20:36