![:)](./images/smilies/smile3.gif)
Ale:
- kuweta musi mieć jasne, przezroczyste drzwiczki;
- musi być równie regularnie czyszczona, co odkryta;
Nie może być szczelna "po pachy", i filtry nie działają tak, że uniemożliwiają obieg powietrza. W każdym razie moje koty chyba jednak nie czują się zestresowane, skoro na dłuższe posiedzenia, gdy potrzebny jest im spokój, zdecydowanie wybierają kuwety zakryte
![:)](./images/smilies/smile3.gif)
Zgadzam się natomiast z tym, że kuweta zakryta musi być bardzo regularnie sprzątana - wtedy zarzuty, o których pisze autorka, po prostu nie istnieją
![:)](./images/smilies/smile3.gif)