Strona 2 z 8

: 19 paź 2010, 16:37
autor: asiek
Witam ciebie i Nurii

: 19 paź 2010, 17:32
autor: kulka951
Vanicca pisze:Witajcie na forum! :-)
Chłopak pierwsza klasa :ok:

a nawet dziewczynka <mrgreen>

: 19 paź 2010, 19:20
autor: Vanicca
O matko strasznie przepraszam! <oops>

: 19 paź 2010, 20:06
autor: Martinee
Piękiniś <serce> Witamy serdecznie :)

: 19 paź 2010, 20:26
autor: jasminka
Jakie wieści o koteczce?

: 19 paź 2010, 20:30
autor: kulka951
Dziękuje bardzo za miłe nas przyjęcie :-)

jeszcze mam kilka fotek ale może lepiej dodam już jak będziemy na swoich włościach...

ps: czytałam tak sobie o szczepieniach kotkowych i nasunęło mi się pytanie...
czy jeżeli nie ma sie pewności co do występowania w hodowli choroby typu grzybica, bo podobno, z tego co cztałam, może takowa panoszyć się niekiedy to szczepić czy nie szczepić kitkę. Co do białaczki i wścieklizny wszystko było jasne ale co z tym dziadostwem, bo co jak jakieś "pieczarki" mieszkały kiedyś w kotkowym "family home?

: 19 paź 2010, 20:33
autor: kulka951
Vanicca pisze:O matko strasznie przepraszam! <oops>
ależ nie ma za co- nawet dzidki ludzkie są mylone namiętnie:)

Wieści o kitce takie, że podobno kloc z niej jest:P

: 19 paź 2010, 20:38
autor: jasminka
hmm ja dostałam koteczke zaszczepioną ,odrobaczoną z książeczką zdrowia ,dopiero tu dowiedziałam się że moja kotka to chudzinka i maluszek straszny bo ważyła 800 g ,więc sprawdz dokładnie co i jak :-)A z jakiej hodowli Twoja koteczka?

: 19 paź 2010, 20:58
autor: kulka951
Moja kotka jest zaszczepiona 2x i odrobaczona też 2 lub 3x.

W standardzie szczepień raczej nie ma p. grzybicy- pytam czysto teoretycznie, po przeczytaniu kilku artykułów o programie szczepień i były opcje szczepień na białaczkę, chlamydię, wściekliznę i cos tam jeszcze.
Jakoś tak ta grzybica mi w głowie utkwiła-brrrr, pewnie przez to, że nieciekawie wygląda...

Co do hodowli nie mam podstaw do podejżeń, że takowa wystąpiła w jej historii ale nie zaszkodzi wiedzieć czy szczepić czy nie...

Pani Hodowczyni po moim pytaniu o takie choroby, zaproponowała mi doszczepienie kotki jeszcze u niej w hodowli - to dobrze czy źle świadczy od w/w hodowli?

: 21 paź 2010, 09:23
autor: kulka951
widzę, że jakoś tak bez komentarza :-)

tak czy siak w sobotę jadziemy po kitkę i tylko mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku... (mój wet nakazał "niepanikowanie")

Pani hodowczyni bywa u mnie "za płotem" raz w miesiącu i już obiecała, że będzie wpadać na kawę i przywozić mi "zakupy" dla Młodej (tu jest znacznie drożej i nie ma hurtowni dla petsów)

ah....całe wieki do soboty...