Wielkość i waga brytyjczyków

Pytania i problemy dotyczące tej konkretnie rasy.
Awatar użytkownika
cheshire
Posty: 782
Rejestracja: 23 cze 2013, 12:20
Płeć: kobieta
Skąd: Śląsk

Re: Wielkość i waga brytyjczyków

Post autor: cheshire »

Bazylia pisze:Jasminka, no nie, nie ma " piłkowatego " brzucha.
Monic, żerba niestety słabo wyczuwalne, talii to ja u żadnego Brytyjczyka nie widziałam, a brzuszek u każdego brytusia wisi, jakby wymiona u krówki. <mrgreen> .
Rano je ok. 15-16 g karmy mokrej / Schessir, Cosma /, wieczorem podobnie, lub mięsko. Poza tym rano i wieczorem daję po ok.4 g suchego PoNa. Czy to za dużo ?
Jesteś pewna ilości? 15 g x2 mokrego i 4 g x2 suchego to bardzo mało (?)
Awatar użytkownika
Monic
Posty: 487
Rejestracja: 07 lis 2014, 13:50
Płeć: Kobieta
Skąd: Katowice

Re: Wielkość i waga brytyjczyków

Post autor: Monic »

Chyba chodziło o 40gr suchego ;-) Ja teraz daje rano ok 40gr mokrego i przez cały dzień 40-50gr suchego. Wydzielam ponieważ niestety mój kot ile ma w misce tyle zje. Tzn wydzielał sobie, owszem ale za dużo. Podchodził z nudów, od tak bo miska stanęła mu na drodze, o bo laserek tam zawędrował to zjem. Jeśli kot lubi jeść to dostęp do suchej karmy cały czas też nie do końca jest dobry. Ewidentnie jadł za dużo i ewidentnie jadł z nudów. Teraz dostaje dwa, trzy razy dziennie po 20g i wcale nie napycha się tym, nie pochłania od razu, dziubnie troszkę, za chwilę znowu dziubnie i wcale nie prosi o więcej. Jeśli widzę, że ewidentnie zjadł szybciej i już stoi koło miski to mu jeszcze dosypię oczywiście, ale nie zdarza się to często. Czyli jednak wystarczy. Jak miał michę pełną cały dzień to znikały ilości karmy ogromne, a brzuchol się powiększał. Także myślę, że sposób karmienia musimy dopasować każdy do swojego kota:-)

I oczywiście żadne kilogramy nie są "za duże" jeśli idą na długość kota, na jego wielkość, a nie na boczki ;-) Zdarzają się ogromne kocury brysiów o takiej wadze, ale nie są grube tylko po prostu są to duże koty. Najlepiej zrobić zdjęcie kota od góry i tak ocenić jego figurę.
Awatar użytkownika
Miss_Monroe
Moderator
Posty: 6546
Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa/NY

Re: Wielkość i waga brytyjczyków

Post autor: Miss_Monroe »

Monic pisze:(...)Jeśli kot lubi jeść to dostęp do suchej karmy cały czas też nie do końca jest dobry.
Właśnie o to chodzi, aby kot miał cały czas dostęp do karmy suchej i mógł sobie ją podjadać kiedy chce jak to pisałam na poprzedniej stronie, wówczas nie "napycha" się na zapas, tylko je w małych ilościach, a często. I taki sposób żywienia jest najlepszy, gdy kot "nauczy" się, że nie musi zjadać wszystkiego od razu, tylko sam będzie dawkował sobie suchą karmę i "podjadał" po kilka, kilkanaście chrupek dziennie. Należy znaleźć karmę z małą zawartością węglowodanów, po której będzie odczuwał sytość i przede zapewnić zwierzakowi ruch.
Mój kot lubi jeść, jest zdrowy, ma 3,5 roku i nigdy nie miał wydzielanej karmy. Nie ma problemów z wagą i dużo się rusza.
Awatar użytkownika
Monic
Posty: 487
Rejestracja: 07 lis 2014, 13:50
Płeć: Kobieta
Skąd: Katowice

Re: Wielkość i waga brytyjczyków

Post autor: Monic »

No rozumiem, ale co z kotem który jednak je za dużo? Nigdy nie chciałam wydzielac karmy, mam od zawsze dobrą karmę mięsna, ale mój kot jadł zdecydowanie za dużo, ciągle go widziałam przy misce. No i przytyl. Jak zaczęłam wydzierać to schudł i wcale nie napycha się na raz tym co mu nasypie...
Awatar użytkownika
Miss_Monroe
Moderator
Posty: 6546
Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa/NY

Re: Wielkość i waga brytyjczyków

Post autor: Miss_Monroe »

A ile to jest za dużo według Ciebie i czym karmisz koty? Ja bardzo często widzę swojego kota przy misce i również widzę ile zjada. U mnie 2 kilogramowe opakowanie PoN starcza na ok. 3 tygodnie. A Bentley je mało "na raz", bo zjada kilka chrupek i odchodzi. Jeśli kot ma tendencję do przybierania to ja bym skupiła się nad rozruszaniem zwierzaka poprzez zabawę i zapewnienie dla niego atrakcyjnej przestrzeni, tj. półki itp. aby mógł spożytkować energię. Karma z małą ilością węglowodanów również jest bardzo istotna.

Później uporządkuję wątek i przeniosę posty w odpowiednie miejsce.
Awatar użytkownika
Bazylia
Posty: 130
Rejestracja: 21 wrz 2014, 14:54
Płeć: k
Skąd: Wroclaw
Kontakt:

Re: Wielkość i waga brytyjczyków

Post autor: Bazylia »

Tak, oczywiście pomylka <oops> - daję po ok. 40 g PoNa Cookies Choice 2x dziennie. Koty podchodzą i jedzą po kilka-kilkanaście chrupek i odchodzą. Bazylek, ten b.spokojny kot ruszać za bardzo się nie chce. Dawniej biegał więcej, teraz piłeczki, wędki go nie interesują. Da się skusić jedynie na laserek i to nie od razu i nie na bardzo długo. Postaram się zrobić zdjęcie od góry. 7,5 kg PoNa starcza dla 2 kotków na ok.3 miesiące.
Awatar użytkownika
Monic
Posty: 487
Rejestracja: 07 lis 2014, 13:50
Płeć: Kobieta
Skąd: Katowice

Re: Wielkość i waga brytyjczyków

Post autor: Monic »

Karmię Orijenem i kiedyś wsypywalam ok 80gr dziennie tak na oko i wszystko zjadal (plus mokre) teraz dostaje ok 50gr i też głodny nie chodzi ani nie najada się na chama. A z tym ruchem to ciężko u niego bo on w ogóle nie chce się niczym bawić, a skakać nie bardzo umie, więc dla niego polki się nie sprawdzą. Chodzimy na spacery, tak staram się go rozruszać ;-) Po prostu koty jak ludzie, czasem trafi się obzartuch, który zje tyle ile będzie miał w misce ;-)Jak nie wydzielalam to 7kg karmy poszlo przy dwóch kotach w 1,5 miesiąca, to bardzo szybko
Awatar użytkownika
Mago
Super Admin
Posty: 4597
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa
Kontakt:

Re: Wielkość i waga brytyjczyków

Post autor: Mago »

Monic pisze:(...)A z tym ruchem to ciężko u niego bo on w ogóle nie chce się niczym bawić, a skakać nie bardzo umie, więc dla niego polki się nie sprawdzą. (...)
A to ciekawie wyciągnięte wnioski. Skoro nie ma po czym skakać to skąd pewność, że to skakanie mu nie leży. U mnie Luna nie jest skoczna a odkąd ma dobrze pod jej możliwości podskoczenia usytuowane ciągi komunikacji to bryka po półkach aż miło.
No ale <offtopic> się robi.
Awatar użytkownika
Danusia
Agilisowy Rezydent
Posty: 5837
Rejestracja: 18 lis 2011, 17:06
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa

Re: Wielkość i waga brytyjczyków

Post autor: Danusia »

Monic pisze:Karmię Orijenem i kiedyś wsypywalam ok 80gr dziennie tak na oko i wszystko zjadal (plus mokre) teraz dostaje ok 50gr i też głodny nie chodzi ani nie najada się na chama. A z tym ruchem to ciężko u niego bo on w ogóle nie chce się niczym bawić, a skakać nie bardzo umie, więc dla niego polki się nie sprawdzą. Chodzimy na spacery, tak staram się go rozruszać ;-) Po prostu koty jak ludzie, czasem trafi się obzartuch, który zje tyle ile będzie miał w misce ;-)Jak nie wydzielalam to 7kg karmy poszlo przy dwóch kotach w 1,5 miesiąca, to bardzo szybko


Kot nie lubi się ruszać <shock> :->

Dobrze usytuowane półki przy oknie albo na przeciw okna i kot gania bo to jego instynkt ,a do tego np. karmnik dla ptaków za oknem i szał koci gotowy.
Mój Koloruś karmnika nie ma ale za dwoma oknami ma duże podwórko pełne bardzo bujnych drzew ,a w nich najróżniejszych ptaków bo mieszkamy w pobliżu lasu i łobuz niby śpi ale jednym okiem obserwuje co slychac za oknem i tylko zmienia półki i legowiska ,a jak ma dośc idzie na szafę.
W nocy gania dookoła pokoju bez schodzenia z półek oczywiście tylko iskry ma w oczach od zbójowania i Paulina rano sińce pod oczami bo bandyta nie daje spać ale kot ruchu ma aż nadto :ok: :-)
Awatar użytkownika
Monic
Posty: 487
Rejestracja: 07 lis 2014, 13:50
Płeć: Kobieta
Skąd: Katowice

Re: Wielkość i waga brytyjczyków

Post autor: Monic »

Właśnie siedzimy na wsi w domu piętrowym, Timon nie umie wejść po stromych schodach i miauczy na dole do Tamirki, która lata tam i z powrotem - czy to dostateczny dowód?:-P Ja miałam okazję widzieć go w różnych miejscach i w różnych sytuacjach. W domu mamy wiele mebli, po których skacze Tamira, Timon na połowę z nich nie wchodzi. Mam kolekcję miliona wędek, zabawek, piórek, laserów. Nie goni ich. Jest leniem patentowym i nic na to już nie umiem poradzić, mimo iż próbowałam na wiele sposobów :-P Za muchami w domu goni tylko Tami, Timona to nie obchodzi. On bawi się czymś co mu się już włoży w łapy;-)
W dodatku podjadał z nudów (a nudził się bo nie chciał nic robić), więc tylko czekać aż stałby się po prostu gruby. Dlatego wychodzimy na spacer, żeby cokolwiek się ruszał.
Sorki za <offtopic> , możecie to skasować, ale chciałam Wam pokazać, że on naprawdę ma taki leniwy charakter. Istny Garfield :-]
Zablokowany