Strona 109 z 354

Re: Kitka, Bazyl i Eliot

: 04 lut 2014, 18:22
autor: ozon
Plamko, gdziekolwiek teraz jesteś :kotek:

Re: Kitka, Bazyl i Eliot

: 04 lut 2014, 23:13
autor: Funnycat
Plameczko [*] :kotek:
Spotkasz, tam gdzie teraz jesteś, Piracika i Pikselka i Psotkę... to kochane kotki i na pewno razem będzie wam raźniej... ;-(

Re: Kitka, Bazyl i Eliot

: 04 lut 2014, 23:40
autor: AgnieszkaP
Bardzo mi przykro :zalamka:
Aguś :hug: :kwiatek:

Re: Kitka, Bazyl i Eliot

: 05 lut 2014, 12:36
autor: atomeria
Dziękuję Wam, Kochani :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Wierzę, że tyle dobrej energii i ciepłych myśli ułatwia futerkom przejście za TM.
A i mnie to pomaga, bo poza Wami, nikt w moim otoczeniu zupełnie nie rozumie dlaczego aż tak przejmuję się nie swoim kotem :((((

Re: Kitka, Bazyl i Eliot

: 05 lut 2014, 23:13
autor: Yolla
;-(
:kotek: dla dzielnej kotki niech sobie hasa beztrosko za TM :roza:

Re: Kitka i Bazyl

: 06 lut 2014, 08:52
autor: ozon
Ściskam Cię mocno Agnieszko :hug:

Zaczynam sobie powoli czytać od początku ulubione wątki, u Ciebie jest tyle fajnych zdjęć, ale to jest taaaakie, że aż muszę je przypomnieć :-) Też tak trochę Plamce in memoriam, bo bez Plamki nie byłoby cudnej Kitki <zakochana>

Obrazek

Re: Kitka, Bazyl i Eliot

: 07 lut 2014, 12:55
autor: atomeria
Już trochę zapomniałam, że tak drzewiej bywało <mrgreen>
Teraz takich widoków już nie uświadczysz. Pewnie odrę Was trochę ze złudzeń, ale powiem Wam, że ten słodki widok najpewniej nie był wyrazem wzajemnej miłości, tylko... rywalizacji o miejscówkę ;-)) Teraz w tym koszyku już się razem nie mieszczą, teraz najczęściej Kitunia sama w nim się wyleguje. Nie ma więc pretekstu do przytulanek ;-))
Chociaż rzeczywiście, jako kocięta moje Starszaki były bardziej zżyte i często gdzieś razem polegiwały, nie tylko w koszykach, teraz już zupełnie nie.

A z powodu Plamki często myślę o tym, jakie Kitunia ma szczęście, że żyje.
Plamka 2 razy miała dzieci (potem została wysterylizowana). W pierwszym miocie były 4 kocięta, w drugim aż 8. Ze wszystkich 12 kociąt, tylko 3 żyją. Reszta poginęła w różnych okolicznościach, również z powodu nieodpowiedzialności i braku wyobraźni ich opiekunów :((((

Re: Kitka, Bazyl i Eliot

: 07 lut 2014, 20:46
autor: asiak
Agnieszko, strasznie mi się Twoja Kitunia podoba <zakochana>

Re: Kitka, Bazyl i Eliot

: 07 lut 2014, 22:26
autor: Barlog
Piękne zdjęcie Aga przypomniała <zakochana> <zakochana>
Ubolewam nad ignorancją niektórych osób ,którzy uważają że co rok może sobie sprawić nowego czworonoga .Na szczęście są osoby które przywracają mi wiarę że nie wszyscy są tacy <offtopic>

Re: Kitka, Bazyl i Eliot

: 07 lut 2014, 22:50
autor: Hebe
rozczulająca ta fotka ,jakikolwiek cel kicie miały że się tak "przytuliły " <roll>