Miot Y: Negra i Fado

[Dorszka]

Yasmina <serce> - ale ta w wersji pastelowej <lol>

No przepaliło się zdjęcie, ale naprawdę nie było kiedy się bawić, we wtorek przed wyjazdem napstrykałam całą kartę i zabrałam z laptopem do Szwecji, na lotniskach nic tylko zdjęcia przebierałam <lol> Marta na szczęście wyrozumiała...

[Truskawka]

Pani Doroto,

Ja Panią podziwiam, że przed takim wydarzeniem znalazła Pani czas, aby zamieścić zdjęcia dla nas.

[atomeria]

Jaki piękny ten wąsik <zakochana> Słodka dziewczynka.

[Sonia]

Pani Doroto,

Ja Panią podziwiam, że przed takim wydarzeniem znalazła Pani czas, aby zamieścić zdjęcia dla nas.

To się nazywa zabijanie stresa robótką zastępczą <mrgreen>
Dorotko dziękuję bardzo za fotki
I nawet jak się dobrze przyjrzeć uwieczniłaś przez przypadek chyba - to duże <rotfl>

[Fusiu]

Piękne dziewuszki <zakochana> <zakochana> <zakochana>

[Kamiko]

Yasmina <serce> - ale ta w wersji pastelowej <lol>

No przepaliło się zdjęcie, ale naprawdę nie było kiedy się bawić, we wtorek przed wyjazdem napstrykałam całą kartę i zabrałam z laptopem do Szwecji, na lotniskach nic tylko zdjęcia przebierałam <lol> Marta na szczęście wyrozumiała...

Dorotko chodziło mi o to , że na chyba pierwszym zdjęciu Yeniferka jest opisana jako Yasmina

Trzymam kciuki za wystawę <ok>

[Dorszka]

Faktycznie! <lol> Po powrocie poprawię <lol>

[Truskawka]

Yennefer, Yennefer , gdzie jesteś Yennefer? Nieszczęście idzie za mną jak zły cień, lecz dobrze wiem, gdy znów ujrzę cię, światło rozjaśni mrok.....

[Sonia]

Kluchy pewnie już nie tylko śpią i jedzą <gwiżdże>
Popatrzyło by się, jak urosły <mrgreen>
Bo czas sobie leci <yamaha>

[Truskawka]

No właśnie chodziło mi o zdjęcia, tylko to była prośba w wersji poetyckiej <mrgreen>