Zabezpieczenie okien i balkonów, siatki

[Hannah2]

W zooplusie w ten weekend jest promocja na siatkę zabezpieczającą http://www.zooplus.pl/shop/zwierzeta/pr ... tis/284982

Hannah2 czy ta twoja siatka wygląda tak jak ta?

Niestety wyświetla sie cała strona a nie sama siatka.

[Hannah2]

Firma mi zakładała, na poprzedniej stronie podałam skylander.pl

[kosanna]

Hannah2 bardzo profesjonalnie i estetycznie wygląda siatka na Twoim balkonie. I Twoje koty mają teraz raj! Ja jednak muszę koniecznie zrobić coś takiego co ma Tuska, ponieważ mój balkon nie posiada dachu. Założyłam siatkę, ale nie posiada ona takiego stromego zakończenia pod kątem i widziałam kiedyś jak Meg (myśląc, że jej nie widzę) próbuje wdrapywać się do góry. Dało mi to do myślenia i postanowiłam, że na wiosnę wzmocnię "zabezpieczenia". A podobno koty brytyjskie nie wdrapują się po firankach! Ta siatka ma właśnie taką strukturę. A na poważnie to trzeba wybrać się do Obi.

[Hannah2]

Nooo, mają raj.
Wystawilam im w weekend drapak i były zachwycone, wkleiłam fotki w wątku moich kotów.
Zazdroszczę ludziom dużych balkonów, mojego nie da sie nawet zagospodarować, chciałam aby po siatce piął sie groszek ozdobny, ale chyba lepiej nie zasłaniac kotom widoków :-) :-)
Jeden podgryzał siatkę, mam nadzieję że jest mocna tak jak zapewniała ta firma

[Sharlie]

A ja właśnie nie chciałabym zakładać żadnej siatki na naszym balkonie, bo czułabym się chyba jak w "klitce". Oczywiście nie tyczy się to okien, bo okna, które otwieramy już zabezpieczyliśmy. Zastanawiam się więc nad jednym rozwiązaniem, co do balkonu, które mi przyszło do głowy:

Drugie drzwi balkonowe, ale z siatki. Tak, żeby drzwi szklane mogły być otwarte, a te z siatki zamknięte, żeby Lilek nie mógł wejść, a świeże powietrze mogło się dostać do środka mieszkania. Ale to się oczywiście wiąże z tym, że zabierzemy Lilkowi możliwość obserwacji świata nie zza okna. Więc Lilek mógłby przebywać na balkonie, gdy my tam jesteśmy, ale tylko na szelkach z ograniczoną długością smyczy. Wiadomo, tak żeby nie mógł wychylić się poza barierki. Co sądzicie? <ok>

[asiunia0312]

Hannah2, zauważyłam na zdjęciach że chyba jest podobnie. u nas żelbeton jest na równo z oknem a wnęka jest z samego styropianu, zastanawiamy się czy kot nie wyrwie kołków i haków z "ścian" jak zacznie się wspinać. Jak mogłabyś napisać czy masz kołki w betonie czy styropianie ? Może ktoś inny miał ten problem i sobie jakoś poradził? Może ktoś orientuje się czy na warmi i mazurach jakaś firma zajmuje się zabezpieczaniem balkonów i okien ?

[Hannah2]

Hannah2, zauważyłam na zdjęciach że chyba jest podobnie. u nas żelbeton jest na równo z oknem a wnęka jest z samego styropianu, zastanawiamy się czy kot nie wyrwie kołków i haków z "ścian" jak zacznie się wspinać. Jak mogłabyś napisać czy masz kołki w betonie czy styropianie ? Może ktoś inny miał ten problem i sobie jakoś poradził? Może ktoś orientuje się czy na warmi i mazurach jakaś firma zajmuje się zabezpieczaniem balkonów i okien ?

No nie strasz <shock> <shock>
Mam nadzieję, że koty nie będa sie wspinać po siatce.
Zresztą jak będę wychodzić w lecie z domu to tylko balkon zostanie otwarty, okna chyba tylko przy nas.

[asiunia0312]

Ja nie straszę, chciałam się tylko spytać czy ta firma mocowała w żelbetonie czy w styropianie. Jeśli się tym zajmują to chyba wiedzą co robią :-P a nasza Miśka to istna wiewiórka, możesz zobaczyć na zdjęciach, dlatego się martwię czy nie wyleci razem z siatką a chciałabym ją przynajmniej na parapet wypuszczać, bo na razie nie ma mowy o zabezpieczeniu balkonu <zły>

[asiunia0312]

Misia prawie całe dnie spędza w moim pokoju, a tu okna lada dzień będą zabezpieczone, bo pomysł już mamy. Lecz problem jest z balkonem. Moja mama powiedziała, że nie chce mieć klatki zamiast balkonu , myślę że będzie zamykała drzwi do salonu, ale pozorny zawsze ubezpieczony. Poza tym nie chcę zostawiać kota za drzwiami jak będę w salonie, bo będzie pod nimi siedzieć i płakać z wyrzutami, żeby ją wpuścić

Macie pomysł na zabezpieczenie drzwi balkonowych? Muszą się otwierać do środka, bo balkon jest mały.
Szukałam w internecie, ale nic konkretnego nie znalazłam. Może ktoś miał podobny problem i się z nim uporał?

Okna są plastikowe i nie mogę na nich nic zamontować.
Proszę o pomoc, bo nie chce ograniczać ani Miśki ani mamy.

Załączam zdjęcia może coś pomogą.

[asiek]

asiunia,a nie możesz wykombinować takiej siatki umocowanej w drewnianej ramce ,dopasowanej właśnie do ramy drzwi? .Mój mąż zrobił coś takiego u mojej mamy.Można teraz otwierać okno na oścież zakładając tę ramkę z siatką i wyciągając ją jeżeli chcemy zamknąć.