Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY

[yamaha]

1,5 roku na Sorbonie - zaimponowałaś mi <gwiżdże> <pokłon>

Zeby nie bylo, ze taka jestem super i w ogole : na Sorbonie po tym 1.5 roku sie nie bronilam.... bo bylam na studiach literackich, wiec by p'sorem, tlumaczem albo korektorem byc, a ja ostatecznie stwierdzilam, ze to nie dla mnie <mrgreen>

[Becia]

To nieistotne, nie każdy może się pochwalić, że studiował na Sorbonie

[yamaha]

Yamaha Ty mądra i odważna babka jesteś <ok> <ok> <ok>

No Genius z tej naszej Yamaszki

Co tu dużo mówić, mądra z Ciebie kobita <mrgreen>

No ale ze co ? <shock> Ze przedtem w to watpilyscie ? <shock> <shock> <shock>

[MoniQ]

Zapomniałyście w zachwytach dodać jeszcze te dwa kierunki jednocześnie w Polsce
yamaha, Ty nawet nie wiesz jak osłabiłaś potencjał intelektualny naszego kraju swoją emigracją

[yamaha]

Prosze mi nie dorzucac <lol> , to nie byly dwa kierunki, tylko na romanistyce jest francuski i DRUGI jezyk, ja wybralam hiszpanski
W 24 kierunkach studiow to Lenka jest przodownikiem na forum chyba <lol> <lol> <lol>

[Becia]

Genius - po prostu <mrgreen>

[MoniQ]

Prosze mi nie dorzucac <lol> , to nie byly dwa kierunki, tylko na romanistyce jest francuski i DRUGI jezyk, ja wybralam hiszpanski
W 24 kierunkach studiow to Lenka jest przodownikiem na forum chyba <lol> <lol> <lol>

Aaaa, to żem źle zrozumiała
U mnie dodatkowych języków nie było , tzn. były ale 2-3 sem. każdego, więc żadnego nie znam dobrze

[yamaha]

<lol> No widzisz, taki pol-gieniuś tylko jestem <lol>

No dobra, to sie jeszcze przyznam, ze z gegry w liceum mialam raptem naciagana czworke.
A i to, bo troche oszukiwalam na sprawdzianach
Panie Dudziu, jesli Pan mnie czyta :

<lol>

[yamaha]

Czasem sie sama siebie pytam, czy moglabym wrocic do Polski....
Nigdy tam nie pracowalam, moj niepoprawny optymizm mowi mi, ze fajna robote pewnie bym znalazla, czemu nie....
Ale te realia, o ktorych slysze od rodziny i czytam tu na forum <strach>

No i TZ'a przyzwyczaic do chodzenia w tych kozakach 4 miesiace w roku to by bylo wyzwanie

[Sonia]

Chyba by tylko jedną zimę przetrwał, a potem uciekł z powrotem do siebie <lol> <lol> <lol>