Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO
<lol> <lol> <lol> <lol>
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO
Yamaha, klientki dziwnie na mnie patrzą <rotfl> <rotfl> <rotfl>
Strasznie mocno mnie rozbawiłaś <rotfl> <rotfl> <rotfl>![buziak :kiss:](./images/smilies/buziak.gif)
Strasznie mocno mnie rozbawiłaś <rotfl> <rotfl> <rotfl>
![buziak :kiss:](./images/smilies/buziak.gif)
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO
Pracuje sobie wlasnie dzis po poludniu "z domu", Niedzwiedz przeszczesliwy, wlasnie przyszla z ogrodu ![;-))](./images/smilies/wink.gif)
![;-))](./images/smilies/wink.gif)
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO
Cieszę się, że Missunia już ładnie kuwetkuje
Ten podpis jest cudny <zakochana> Jak żywa Missunia normalnie
A Tamisia takiego to gdzieś nie znalazłaś czasem? Albo Tobinka?
![kotek :kotek:](./images/smilies/kotek.gif)
![kotek :kotek:](./images/smilies/kotek.gif)
![kotek :kotek:](./images/smilies/kotek.gif)
Ten podpis jest cudny <zakochana> Jak żywa Missunia normalnie
![kotek :kotek:](./images/smilies/kotek.gif)
A Tamisia takiego to gdzieś nie znalazłaś czasem? Albo Tobinka?
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO
obie jesteście przeszczęśliwe ..bo całe popołudnie razem.... :-)
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO
Soniu, niestety nie...
Jak kiedys znajde cos fajnego, to wrzuce![;-))](./images/smilies/wink.gif)
![smutny :((((](./images/smilies/sad.gif)
Jak kiedys znajde cos fajnego, to wrzuce
![;-))](./images/smilies/wink.gif)
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO
Ooo wygląda to jak młoda Effy, na widok firanki <lol> <lol> <lol>
Dobrze, ze Missy zdrowa już - po prawdzie nie wiedziała ciotka zbłąkana, że Missy chora była - wstydzam się - ale cieszę się autentycznie jej zdrowiem i liczę, że będzie mi gapiostwo wybaczone <oops>
Dobrze, ze Missy zdrowa już - po prawdzie nie wiedziała ciotka zbłąkana, że Missy chora była - wstydzam się - ale cieszę się autentycznie jej zdrowiem i liczę, że będzie mi gapiostwo wybaczone <oops>
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO
<diabeł> No leje jak z cebra gdzies od godziny, a ten moj Wycior sie najadl, przespal i dawaj "ide znow na dwor".
Nie ma, ze Pancia tlumaczy, ze deszcz leje, co tam !
Wroci znowu jak mop do podlogi......![mimbla :mimbla:](./images/smilies/wariat.gif)
Nie ma, ze Pancia tlumaczy, ze deszcz leje, co tam !
Wroci znowu jak mop do podlogi......
![mimbla :mimbla:](./images/smilies/wariat.gif)
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO
Może wtedy ryjówki uciekają do swoich norek i łatwiej upolować coś <lol> <lol> <lol>
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO
<lol> Na szczescie posiedziala pod krzakami i stwierdzila, ze CHYBA PADA, wiec wrocila do domu <lol> <lol> <lol>