Pan Kot Brytyjczyk i Pan Kotek Ragdoll

[Julcik]

Sprawdziłam! Sławetny PZPN nic nie ma do czterołpanych zawodników <mrgreen>
Rozumiem, że Wy już w drodze, czy przysłać 'jambojeta'

Głaski dla Baxterka

[Audrey]

Julcik, jeśli możesz to tego nowego Dreamlinera poprosimy.
Wskoczymy po pracy i 10 minut będziemy w Gdańsku :-)

Zawsze można stworzyć ligę brytyjską dla naszych futerkowców. Baxter będzie obstawiał bramki <lol>

MM, ale by fajnie wyglądały koty w tych mini strojach <lol>

[kosanna]

Wszystko ładnie, pięknie, tylko jak w drużynie przeciwnika atakującym będzie jakiś bengal, norweski, czy syjamski to czarno to widzę! :-)

[Julcik]

To postawimy Meg na obronę! I oczaruje napastnika swoją urodą, że ten zapomni jak piłka wyglada <lol>

Audrey, dreamliner w drodze. Pamiętaj, żeby być szybciej bo trening trzeba zrobić

[Audrey]

Julcik, z pracy wychodzę dziś wyjątkowo późno, bo o 18
Ale takim odrzutowcem zdążę chyba bez problemu

Nasze koty wygrają dzięki swojemu stoickiemu spokojowi i dokładnie opracowanej taktyce <lol> Żaden narwany przeciwnik nie jest w stanie zagrozić naszej drużynie. <lol>

[Julcik]

I nie przyjechaliście! I przegrali 1-3
Baxterku zdecydowanie trzeba Cię postawić na bramce a Meg na obronie

[Audrey]

Druzgocząca porażka. Tylko dlatego, że skład drużyny okrojony: ani Meg, ani Baxterka.

[Miss_Monroe]

Nie chcieli uszyć mini- strojów i dodatkowo dziurki w spodenkach na ogonki, to innego wyniku nie można było się spodziewać <lol>

[Audrey]

Wrzucam kilka fotek z ulubionego ostatnio miejsca drzemek. Warto było czekać, bo Baxterek śpi w rozecie i czuje się tam świetnie.

















Punkt obserwacyjny stołu





Pozdrawiamy i łapkę przybijamy :-)

[Amber]

Brownis tez przybija lapeczke Baxterkowi <mrgreen>
Jednak rozeta rzadzi :-)
Sliczny jest Baxterek, puchaty misio <zakochana>