Strona 17 z 108
: 16 lut 2011, 19:04
autor: Anka
Lucek ta cwierkająca myszkę obwąchał dokladnie, jak tylko nią zapiszczałam, to przybiegał z zainteresowaniem by wąchac i patrzec na nią z podziwem :-> Jest chyba póki co zbyt głupiutki, by pojac, że jak pacnie łapą, to mysz zaćwierka <lol> Najlepsze, że jak delikatnie rzuciłam mysz w jego strone i spadła mu z piskiem przed przednimi łapami, to Lucek uciewkł i schował sie pod łóżko <rotfl>
: 16 lut 2011, 19:17
autor: Yola
Moja Alicia tez czasem tak ma, dopoki ona goni za pileczka, czy myszka - jest OK, ale jesli zabawka odbije sie od sciany i ja "zaatakuje" lecac w jej kierunku - zwiewa.
: 17 lut 2011, 00:07
autor: Anka
mysz sie spodobała. kocuro jak mysli, że nikt go nie widzi siada przed myszą na dupsku i podrzuca ją w górę chwytając przednimi łapkami. I tak w kółko. Mam nadzieje, że nocki nadal bedzie grzecznie przesypiac <rotfl> Niestety nadal nie umie na tyle mocno uderzyć łapką, by mysza zacwierkała
Za to nowa miotełke, którą dostał dzisiaj juz razem z panem popsuli, bo co prawda piórka całe nadal!! to kijek złamany
![:-x](./images/smilies/mad1.gif)
: 18 lut 2011, 19:08
autor: jasminka
Tunel już w domu,bardzo podoba się Bogusiowi :-) dziewczynki wolą spreparowane pudło
![;-))](./images/smilies/wink.gif)
: 24 lut 2011, 18:58
autor: kociczka
: 24 lut 2011, 19:05
autor: Sonia
Super pomysły. Przynajmniej koszt takich zabawek jest znikomy, a zabawa nawet lepsza, niż zabawkami kupionymi za niemałe pieniądze, które leżą potem po kątach i nikt się nimi nie interesuje.
: 24 lut 2011, 20:06
autor: Marzena
U nas doskonale sprawdza się puszczanie baniek. Koty zachwycone. Bawimy się tak już ze dwa miesiące, codziennie wieczorem i koty jeszcze się nie znudziły. O określonej porze przychodzą do kuchni i wymownie rozglądają się, dając sygnał, że już czas na " bańkową " zabawę. Polecam spróbować.
: 25 lut 2011, 12:41
autor: Narin
Dostałam od małżonka na walentynki paczuszkę merci. Teraz kiedy wcinam wieczorem czekoladkę (mam limit 1 dziennie) mój kot sadowi się obok i głośno płacze, żeby mu wydać papierek
![;-))](./images/smilies/wink.gif)
Jest taki fajny, szeleszczący z folijką. Potem godzina zabawy papierkiem. Mała rzecz a cieszy.
Cieszy jeszcze jak podczas sprzątania znajdę którąś z ogromnej kolekcji malutkich futrzanych myszek. Moje koty ubóstwiają te myszki, niestety myszka "kończy się" po kilkunastu minutach, czyli znika w jakimś zakamarku.
A najbardziej cieszy kiedy można ukraść pudełeczko do soczewek z łazienkowego blatu...
: 25 lut 2011, 12:49
autor: kizior
<klaszcze> fajne zabawki
: 25 lut 2011, 14:17
autor: Marina
Mnie też takie zabawki się podobają. Łatwo zrobić, dużo zakamarków a gdy znudzą się lub zniszczą można z czystym sumieniem wyrzucić. U mnie z kupowanych zabawek najlepsze jest piórko na patyku. Na takę zabawę kicia chętna jest o każdej porze dnia i nocy <mrgreen> Piłeczki i myszki dobre są na chwilę, za to samodzielnie znaleziony papierek noszony jest w pysiu po całym domu, podrzucany i miętolony na wszystkie strony <lol>