Bulik Misiurno i Marcel Mazuria... trudna męska przyjaźń

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Awatar użytkownika
Miss_Monroe
Moderator
Posty: 6546
Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa/NY

Re: Mój liliowy skarb

Post autor: Miss_Monroe »

Zrób zdjęcie jak stoi- od góry, wówczas będzie można stwierdzić, czy należy pilnować jego wagi :kotek:
Awatar użytkownika
yamaha
Genius Loci
Posty: 23442
Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
Płeć: F
Skąd: France

Re: Mój liliowy skarb

Post autor: yamaha »

aurora80 pisze:No kochane jesteście po prostu z tymi pocieszkami ale nam chyba naprawdę przyjdzie veta zmienić, bo Buś zdaje się już przekroczył newralgiczną wagę i właśnie 6.700 g dobija. Ja się w tej mojej lecznicy więcej nie pokażę, bo tam pomyślą, że u mnie tucz koci się odbywa a ja przysięgam, że go przepisowo karmię <wsciekly>
Momencik... sprawdzmy jedna rzecz...
Czy jak go wazysz, to nie wchodzisz Z NIM na wage ?
I liczysz : "66.700 g... minus moje 60 (od 4 lat tyle samo), to kot 6.700"
Bo mnie sie wierzyc nie chce, ze kicia tyle wazy <mrgreen>
<lol>
Awatar użytkownika
fado123
Agilisowy Rezydent
Posty: 3093
Rejestracja: 24 wrz 2015, 19:59
Płeć: kobieta
Skąd: slask

Re: Mój liliowy skarb

Post autor: fado123 »

6,7 szoook a nie wygląda na takiego "byka" piękny jest <mrgreen>
Awatar użytkownika
Fusiu
Agilisowy Rezydent
Posty: 6671
Rejestracja: 04 sty 2014, 09:22
Płeć: kobieta
Skąd: Nowy Sacz

Re: Mój liliowy skarb

Post autor: Fusiu »

Słodki jest bardzo. Nie wygląda na grubego <gwiżdże>

Śliczny <serce>
Awatar użytkownika
oleena
Posty: 564
Rejestracja: 10 lut 2013, 20:57
Płeć: kobieta
Skąd: Lublin

Re: Mój liliowy skarb

Post autor: oleena »

OK, poprosimy o nowe zdjęcia, bo te ostatnie już są dawno nieaktualne :bicz:
aurora80
Posty: 648
Rejestracja: 12 cze 2015, 23:41
Płeć: kobieta
Skąd: Warszawa/Marki

Re: Mój liliowy skarb

Post autor: aurora80 »

yamaha pisze:
aurora80 pisze:No kochane jesteście po prostu z tymi pocieszkami ale nam chyba naprawdę przyjdzie veta zmienić, bo Buś zdaje się już przekroczył newralgiczną wagę i właśnie 6.700 g dobija. Ja się w tej mojej lecznicy więcej nie pokażę, bo tam pomyślą, że u mnie tucz koci się odbywa a ja przysięgam, że go przepisowo karmię <wsciekly>
Momencik... sprawdzmy jedna rzecz...
Czy jak go wazysz, to nie wchodzisz Z NIM na wage ?
I liczysz : "66.700 g... minus moje 60 (od 4 lat tyle samo), to kot 6.700"
Bo mnie sie wierzyc nie chce, ze kicia tyle wazy <mrgreen>
<lol>
Yam, ja mam nieco inna metodę. U mnie chłop służy jako koci lewar przy ważeniu. Ja wagę szerokim łukiem omijam.
A tak w ogóle to Bunio pozdrawia cioteczki - z nad miski of course ;)
aurora80
Posty: 648
Rejestracja: 12 cze 2015, 23:41
Płeć: kobieta
Skąd: Warszawa/Marki

Re: Mój liliowy skarb

Post autor: aurora80 »

oleena pisze:OK, poprosimy o nowe zdjęcia, bo te ostatnie już są dawno nieaktualne :bicz:
No model jak zwykle na leżąco (i jak zwykle obsługiwany przez marnego fotografa z jeszcze gorszym sprzętem;)

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Beate
Agilisowy Rezydent
Posty: 6863
Rejestracja: 18 kwie 2013, 07:36
Płeć: kobieta
Skąd: Łódzkie

Re: Mój liliowy skarb

Post autor: Beate »

Ta waga to chyba popsuta ;-)) . Przecież to taki malutki śliczny koteczek jest <zakochana>
Awatar użytkownika
dagusia
Posty: 2001
Rejestracja: 30 lis 2014, 20:54
Płeć: kobieta
Skąd: Ireland

Re: Mój liliowy skarb

Post autor: dagusia »

Przeciez to malutki kociaczek jeszcze jest <zakochana> <zakochana> <zakochana> Tak słodko wyglada jak śpi <serce> <serce> <serce>
Awatar użytkownika
oleena
Posty: 564
Rejestracja: 10 lut 2013, 20:57
Płeć: kobieta
Skąd: Lublin

Re: Mój liliowy skarb

Post autor: oleena »

Ale cudny rozkoszniaczek <zakochana> Pięknie rośnie :ok: I to futerko- stworzone do głaskania :kotek:
Zablokowany