Wróciliśmy wczoraj wieczorem i przywitały nas stęsknione, zrelaksowane futerka :-) Lemmiś został w domu, a wczoraj dumnie nam zademonstrował, że wcina duże chrupki (niebieski PON) <tańczy> Kochany maleńtas <serce>
Zdjęcia będą jak tylko się trochę ogarnę po tym bardzo intensywnym weekendzie - teraz niestety jestem już w pracy, a Tż w samolocie do Belgii
yamaha pisze:Joanna P. pisze:U mnie też są 2 porządne odkurzacze i Dyson na pewno ich nie zastąpi.
A widzisz (zrobil sie techniczny watek <lol> ) : a ja wlasnie myslalam o Dysonie w zastepstwie wszystkich innych. Dlaczego piszesz, ze "na pewno ich nie zastapi" ? Za maly ?
Według mnie po pierwsze za mała moc, a po drugie działa 6-10 minut, a później trzeba ładować (co najmniej godzinę) :-)