O mamusiu, no zestresowany, zabiedzony i wyłysiały koteczek to to raczej nie jest <lol>
Missuniu, Tyson by z Toba poleżał do góry kolami, ale coś mi tu mowi, że nie kładzie się kolo babeczek, co mają bardziej zarośniętą klatę od niego
A tak na poważnie <roll> Cudna jesteś Missuniu <serce> <serce> <serce> <serce> <serce> Może nie odważyłabym się tego brzusia całować (chociaż taka pozycja to propozycja), ale ochota jest przeogromna <zakochana> <zakochana> <zakochana> Tylko trochę karoserii szkoda, w tym wieku już nie produkuję tyle kolagenu, mogłoby być różnie z tego co ta Twoja Pancia mowi <lol>