Forum o kotach Agilis Cattus

Dorszko, ja się mogę tylko domyślać, jak Wy tam wszyscy zajęci przy maluszkach ale może dasz się namówić i pokażesz nam swoją Ino? <oops>

Podpinam się do prośby Mago <mrgreen> <słodkie oczy>

Ino otworzyła już oczy <shock> Postaram się całą trójkę jeszcze dziś obfotografować, jakoś tak czas przemyka między palcami, a to cycek, a to ważenie, a to jakieś marudzenie "Mamo, będzie dziś coś na obad?" <lol>

Nasz Pan Doktor jak wczoraj zobaczył Ino to stwierdził, że to niesprawiedliwość normalnie - on na taki kolorek już TAK DŁUGO CZEKA Przy samym zabiegu był zajęty innymi sprawami, i wydawało mu się, że to niebieska szylkrecia będzie, ale jak zobaczył, że to liliowa... I to jeszcze ten różowy odcień, przesiana ładnie, więc się taka śietlista wydaje. To się oczywiście może zmienić, bo futerka to zawsze największa niewiadoma, ale na razie wyglada ładnie.

Zresztą, jaka by nie była, i tak musi mi się podobać. Ino taka mi została <lol>

Żeby tylko była zdrowa, już na niczym więcej mi nie zależy.

wiesz, ona po prostu szybko chciala zobaczyc, co za niebiesciaki jej sie plataja miedzy mamy cyckami ;)

Wielki szacunek dla DORSZKI ze podjela sie takiego wyzwania jakim jest odchowanie cudzych kociat w dodatku wczesniakow. <pokłon>
Super ze dwum szkrabom choc udalo sie przezyc :-)
Wazne aby przybieraly na wadze i byly zywotne/ruchliwe.
Gratulacje i powodzenia

Ino, jak już napisałam, otwrzyła dziś oczy, i to tak po prostu, żadnego powolnego rozklejania, kapitana Hooka itp. Po prostu otworzyła i rozejrzała się po świecie



A tutaj Kociara trenuje Ino do wystaw <lol>

Oj będzie miała śliczne okrągłe oczka

taka sliczna kicia musi nosic glowke dumnie i wysoko <mrgreen>

Ale ona ma pysio!
Ino do zacałowania <zakochana>

Pyzuchna kochana!