Strona 19 z 108

: 04 mar 2011, 22:54
autor: Pliszka
Ja ostatnio przy okazji zabawienia się w mały decoupage wyjełam stare pędzle...
i ku mojemu ogromnemu zdziwieniu okazało sie, że taki pędzel to świetna zabawka <shock> .
Juz od tygodnia jest to u mnie mega hit (oczywisćie pędzel był czysty i suchy).

: 22 mar 2011, 20:53
autor: Dracanka
Przy okazji zamówienia kupiłam też czadową, jak się okazało WĘDKĘ ,
nie spodziewałam się AŻ takiej frajdy i kupy śmiechu z tym gadżetem. Wędka tania,
a nie jestem zwolenniczką takich piórek, od kiedy kupuję piórka na bambusie z wystaw
(są the best! ). Wędka podobała się wszystkim trzem, nawet Oaza Spokoju zaszalał ostro
ganiając , Illian zawsze wyrywa mi sprzęt i zwiewa ze zdobyczą w pysku, tym razem Lulusia
łowiła piórka, głośno warcząc (! <lol> ) na chłopaków, że TO JEST TYLKO JEJ!
Uchachałam się nieziemsko, baaardzo fajna zabawka, wędka jest długa, siedzimy wygodnie
na fotelu, a do trzech kocich móżdżków już nic nie dociera, oczy jak 5zł i jaaazda <lol>

: 29 mar 2011, 16:07
autor: Patrycja Nobis
U nas hitem od tygodnia jest czarna mała pluszowa mysz z jakimiś kuleczkami w środku.Bambi od kilku dni niczym się nie chce bawić.Wieczorem podrzuca ją do góry,skrada się do niej,zaczepia.Najwiekrzym moim zdumieniem było jak wzięłam myszkę i włożyłam ja do mego papucia mówiąc przy tym: Bambiczku,to jest domek myszki,ona tu mieszka.Mysz została wyciągnięta delikatnie z papucia,było podrzucanie i takie tam a potem z końca pokoju Bambik przybiegł z nią w pyszczku i włożył ją spowrotem do papucia.Leżał tak przy nim potem z dobre 30min.Potem poszedł do sypialni na deskę do prasowania spać.Teraz jak zakładam papucie często się zdarza że mysz jest u mnie w papuciu.Bambi ją tam daje sam.Tej nocy spał z nami w łóżku w nogach- z myszką.
Uwielbiam na niego patrzeć jak chodzi z nią w pyszczku.Tak fajnie wtedy wygląda.I kto by pomyślał że kot będzie się tak pięknie bawić zwykłą pluszową myszą <zakochana>

: 08 kwie 2011, 12:58
autor: madziulam2
cześć pochwalcie się jakie macie laserki - My do tej pory mieliśmy taki http://www.karusek.com.pl/produkt.php?p ... 471&cat=64 - niezbyt poręczny i niestety się zepsuł - chcę kupić nowy może coś podpowiecie...

: 08 kwie 2011, 14:46
autor: jasminka
Madziu mam laserek ze sklepu za 10 zł bardzo fajny są takie na allegro i pewnie u Ciebie na targowisku :-)

: 22 kwie 2011, 12:05
autor: Narin
Hit sezonu: myszka-śmierdziuszka od Rufiego :-D
Nie wiem czym te myszki są wypełnione, ale tarzaniu się i zagryzaniu końca nie widać. Nawet moja dystyngowana dama dokazuje jak mały kociak. Dzisiaj z całych sił próbowała oderwać myszce ogon, ale przegrała <lol>
Gdybym wiedziała, że te zabawki od Rufiego są takie fajne zamówiłabym od razu cały worek :-)

: 03 maja 2011, 09:32
autor: Monkrasek
Odkrycie sezonu!

Kupiłam piłkę, która ma imitować ćwierkającego ptaszka i jest szał!

piłka squieky

Bubu wciąż poluje na ćwirka - zanosi go w kąt i morduje <diabeł>
Gdy okazuje się, że nie padł...podrzuca, dusi całym ciałem i czeka czy się odezwie :-|
Zabawka jest świetnie wykonana - Bubu mocarz, który rozwala wszystkie zabawki, nie urwał ani jednego piórka ptaszkowi :D

Bardzo polecam :)

: 03 maja 2011, 10:17
autor: AgnieszkaP
Zastanawiałam się ostatnio na tą piłką. Póki co czekamy z kociakami na taki tunel

http://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawki ... ota/162912

: 03 maja 2011, 21:44
autor: Monkrasek
Też nad nim myślałam, ale...nawet nie wiem czy moje koty lubią tunele (ten byłby dobry na testy, ponieważ jego materiał jest chyba mało wytrzymały na energię rozbawionych kotów). :) A piłeczkę polecam gorąco - trzeba tylko pamiętać o chowaniu jej na noc :-?

: 03 maja 2011, 22:05
autor: AgnieszkaP
Dam znać, jak u nas sprawdzi się ten tunel, bo też kupowałam go trochę w ciemno.

Wczoraj moje kociaki odkryły nową, edukacyjną zabawę. Zastałam je w łazience porozkładane, ale mocno skupione obok szklanej wagi. Okazało się, że na samym środku pod szkłem leży ich piłeczka. Bella z trudem, ale popchnęła piłkę w stronę Carlosa, potem ten odbił ją do niej itd. Bawiły się tak ok. godziny. Gdy piłka potoczyła się gdzieś dalej, przynosiły ją z powrotem i turlały pod wagę <lol>