Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
Zapomniałam dodać, że pracuję codziennie do świąt Więc chyba mogę
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
Asiu, Ty tu jestes GLOWNYM gosciem, zawsze mile widzianym
A juz przedurlopowo/przedwiatecznie/przedweek-endowo to szczegolnie, bo na Ciebie zawsze mozna liczyc w kwestii pracy
A juz przedurlopowo/przedwiatecznie/przedweek-endowo to szczegolnie, bo na Ciebie zawsze mozna liczyc w kwestii pracy
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
No nie... ale też niedługo , bo do 17 Sobota, niedziela do 14
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
To ja tu zamieszkam, bo pracuję w koło i kwadrat i wogle
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
To ja sie moge zajac Icusiem i Miszka w urlop, skoro oni zostaja "sierotami"
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
Trzymam za słowo. Odezwę się. Bądź online
Ale uprzedzam że nie mieszkam między alfa i biala
Ale uprzedzam że nie mieszkam między alfa i biala