![:)](./images/smilies/smile3.gif)
Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
- Jaskier
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1747
- Rejestracja: 09 sty 2017, 18:55
- Płeć: mężczyzna
- Skąd: Szczecin
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
Śliczna ta pędząca kula futra ![:)](./images/smilies/smile3.gif)
![:)](./images/smilies/smile3.gif)
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
Zgadzam się z Babą J., są wakacje, dzieci mają być brudne, zarośnięte i szczęśliwe
A Missy ma wakacje cały rok
![zakochana :milosc:](./images/smilies/wub.gif)
![:)](./images/smilies/smile3.gif)
A Missy ma wakacje cały rok
![:D](./images/smilies/smile3.gif)
![kotek :kotek:](./images/smilies/kotek.gif)
![zakochana :milosc:](./images/smilies/wub.gif)
![:serce:](./images/smilies/serce.gif)
![zakochana :milosc:](./images/smilies/wub.gif)
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
![czad :haha:](./images/smilies/hahaha.gif)
![czad :haha:](./images/smilies/hahaha.gif)
Ja tylko takie PODSTAWOWE absolutnie niezbedne zabiegi wykonuje, zeby bylo dziecieco-obrazowo : gile wycieram i nogi kaze myc, zeby poscieli codziennie nie zmieniac
![czad :haha:](./images/smilies/hahaha.gif)
![czad :haha:](./images/smilies/hahaha.gif)
![czad :haha:](./images/smilies/hahaha.gif)
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
Nie wiem, czy mi kot siwieje na starosc czy co, ale, jak widac, (zwlaszcza na brzuchu) miejscami ma duzo jasniejsze futro niz na reszcie kota ![chyba_ty :mrgreen:](./images/smilies/mrgreen.gif)
![chyba_ty :mrgreen:](./images/smilies/mrgreen.gif)
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
Missy ewidentnie nic sobie ze słońca nie robi, i daję mu to do zrozumienia
Śliczna jest
![zakochana :milosc:](./images/smilies/wub.gif)
![:lol:](./images/smilies/lol.gif)
![zakochana :milosc:](./images/smilies/wub.gif)
![zakochana :milosc:](./images/smilies/wub.gif)
![zakochana :milosc:](./images/smilies/wub.gif)
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
![kotek :kotek:](./images/smilies/kotek.gif)
![zakochana :milosc:](./images/smilies/wub.gif)
Ja nie wiem, jak ona wytrzymuje te upały w takim futrze
![mdleje :mdleje:](./images/smilies/mdleje_1_.gif)
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
Ja tez nie wiem
Wczoraj przyszedl furminator
Missy oczywiscie go nie polubila (cudow w tej kwestii sie nie spodziewalam
)...
Przejechalam doslownie "pare razy" po kocie
Tego sie nie da opisac
![strach :strach:](./images/smilies/scared.gif)
![mdleje :mdleje:](./images/smilies/mdleje_1_.gif)
Wczoraj przyszedl furminator
![chyba_ty :mrgreen:](./images/smilies/mrgreen.gif)
Missy oczywiscie go nie polubila (cudow w tej kwestii sie nie spodziewalam
![:rotfl:](./images/smilies/rotfl.gif)
Przejechalam doslownie "pare razy" po kocie
![strach :strach:](./images/smilies/scared.gif)
![strach :strach:](./images/smilies/scared.gif)
![strach :strach:](./images/smilies/scared.gif)
![strach :strach:](./images/smilies/scared.gif)
Tego sie nie da opisac
![strach :strach:](./images/smilies/scared.gif)
![strach :strach:](./images/smilies/scared.gif)
![strach :strach:](./images/smilies/scared.gif)
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
No cóż. Furminator i u Koko nie cieszy się sympatią
Garstkę kłaków z jego futrzyska udaje mi się uzbierać dopiero za dziesiątym podejściem. I to bynajmniej nie z powodu ich symbolicznej ilości. Ech, ciężkie jest życie kociego fryzjera... ![placz ;-(](./images/smilies/cry.gif)
![confused :-/////](./images/smilies/curve.gif)
![placz ;-(](./images/smilies/cry.gif)
- Ballofhappiness
- Posty: 126
- Rejestracja: 18 lip 2016, 15:20
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Kraków
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
WOW jaka kula futra ![:shock:](./images/smilies/eeek.gif)
U nas z Furminatorem była tragedia. Fado wydawał takie odgłosy, że czekaliśmy aż sąsiedzi wezwą Policję za znęcanie się nad zwierzętami. Za to uwielbiał Tangel Teezer. Po kilku tygodniach czesania kota po 1 minutę Furminatorem, kot w końcu go zaakceptował i teraz już biegnie ochoczo na jego widok. Tylko to on wydziela czas jak długo można go czesać. Po Furminatorze obowiązkowo Tangel Teezer (mamy wspólny
).
Kurczę zawsze rozpaczam nad Fadusiem w upały a widzę, że Missy ma bez porównania gorzej.
Chociaż nie wygląda jakby jej to przeszkadzało.
![:shock:](./images/smilies/eeek.gif)
U nas z Furminatorem była tragedia. Fado wydawał takie odgłosy, że czekaliśmy aż sąsiedzi wezwą Policję za znęcanie się nad zwierzętami. Za to uwielbiał Tangel Teezer. Po kilku tygodniach czesania kota po 1 minutę Furminatorem, kot w końcu go zaakceptował i teraz już biegnie ochoczo na jego widok. Tylko to on wydziela czas jak długo można go czesać. Po Furminatorze obowiązkowo Tangel Teezer (mamy wspólny
![:lol:](./images/smilies/lol.gif)
Kurczę zawsze rozpaczam nad Fadusiem w upały a widzę, że Missy ma bez porównania gorzej.
![zdziwiony :-o](./images/smilies/suprised.gif)