Strona 3 z 9

: 21 paź 2011, 20:39
autor: Alicja
Witam :-) Filipek ma dobry domek, a to najważniejsze.
Niech rośnie zdrowo :kotek:

: 21 paź 2011, 21:04
autor: asiaikarol
Witamy na forum małego słodziaka :-)

: 21 paź 2011, 21:20
autor: Renia
Witaj :)
Mam do Ciebie pytanie natury technicznej :) Jaka jest odległość między najwyższą rozetą a poprzedzającym ją elementem?
Jeżeli kotek ma problem ze swobodnym zejściem, to warto by pomyśleć o czymś pośrodku, choćby taki "gnotek". Brytki, ze względu na budowę swojego ciała, miewają problemy ze stawami, gdy te są zbyt mocno obciążane. Dzieje się tak dlatego, bo to duże miśki są :) Filipek jest jeszcze malutki, ale to ważne, żeby jego rozwój przebiegał prawidłowo. Pomyślcie, może uda się Wam dostawić tam jakiś element :)
Może wstaw zdjęcie drapaka, co dwie głowy, to nie jedna ;-))

Pozdrawiam,
Renia

: 21 paź 2011, 22:17
autor: asiek
Filipku-słodziak z ciebie <serce>

: 22 paź 2011, 11:05
autor: Małgorzata
Witam i ja na forum :-)

: 22 paź 2011, 16:21
autor: Olinka
Renia bardzo dziękuję za cenne informacje. Nie miałam pojęcia o brytkowych stawach.
Już męża poprosiłam o dorobienie półki, na którą Filipek będzie mógł swobodnie zeskakiwać z najwyższego punktu.

A to jego drapak :-)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: 22 paź 2011, 16:32
autor: Sonia
Faktycznie dosyć niebezpieczny ten drapak dla brytusia. Parę stopni do zeskoku trzeba mu dorobić.

: 22 paź 2011, 23:02
autor: Dorszka
Witam serdecznie na forum :) Wystarczy dorobić dwa stopnie, najważniejszy jest taki pomiędzy górną półką a środkową, tam jest najdłuższy skok.

Bardzo ładnie zajęliście się kotkiem, to nie jest łatwe, gdy do domu trafia taki maluch.

: 22 paź 2011, 23:12
autor: Ishin
Jaki drapak <shock> toz to wieza!! Ma maly super widok, tylko faktyczne przdalaby sie jakas dodatkowa póleczka.
Fajnie, ze Ciciek trafil do takich dobrych ludzi <ok>
Skrobne tylko, ze moja kotka miala 10 tyg jak ja zabralam od hodowcy, ale mieszkam w Anglii, a tutaj to norma.

: 24 paź 2011, 09:25
autor: Olinka
Mąż już ma przydzielone zadanie, dorobi dwie półki .

Filipek uwielbia siedzieć na samej górze, w bocianim gnieździe. Patrzy na nas z wyższością. Od kiedy ma drapak, nie śpi już z nami w łóżku ;-( , większość nocy w gnieździe kima, dopiero nad ranem wtula mi się w szyję i wciska pod kołdrę.

Kociałko jest mądrzejszy od nas, my nie pomyśleliśmy o jego stawach, ale on tak i wcale nie zeskakuje z gniazda na podłogę, tylko tak jak pisałam, daje czadu "na małpę", schodzi pięknie doopką w dół. Tylko , że jak masy będzie nabierał to już ciężko będzie mu się pewnie utrzymać łapkami na słupie.

W każdym razie, dzięki Waszym radom, półki będą, a stawy Kociałkowe nię będą cierpiały :)