Witam Lilkę, która fajnie wygląda pewnie przez to, że ma opuszczone gorne powieki (na zdjęciach). Przez to wydaje się być takim rakiem-nieborakiem, ktory od razu chwyta za serce. Broi, a jak by była <święty> to się nazywa naturalny kamuflaż: niewinna minka. Głaski dla niej.
Dziękujemy za miłe przywitanie też wszystkich pozdrawiamy.
Faktycznie broi ale bez większych szkód, jakiś drobny kwiatek, lub słoiczek. Najfajniejszą zabawą jest zrzucanie różnych przedmiotów po schodach. Zaczęło się od piłeczek, a teraz co uda się przynieść do schodów to zruca i słucha jak stuka, (zabawki, długopisy, pudełeczka, )