Strona 21 z 171

Re: moja lilka

: 16 sty 2016, 22:41
autor: Dorszka
Inny lekarz jest absolutnie konieczny.

Ze zdjęcia nie wynika, że lekarz zrobił testy na FeLV i FIV, czy na pewno zostały zrobione? Poza tym mamy silną ucieczkę albumin, to dla mnie bardzo niepokojące. Jeśli dobrze policzyłam, stosunek albumin do globulin nie jest prawidłowy, ale zdjęcie jest trochę niewyraźne, i może źle odczytałam wartości. Czy Lila ma cały czas gorączkę, czy udało się ją zbić?

Proszę koniecznie zrobić USG jamy brzusznej i nerek. Lekarka z Dąbrowy Górniczej polecana przez Truskawkę byłaby dobrym wyborem, nie pamiętam tylko, czy ma USG.

Proszę nie zwlekać, Lilka już długo nie je, wątroba i nerki są najwyraźniej bardzo obciążone, mycoplasma mnie osobiście nie przekonuje, Lilka nie miała przecież żadnych objawów przeziębienia czy kataru.

Proszę koniecznie do lekarza. Ja bym Lilkę dopajała, Zylexis bym sobie darowała, to szczepionka, dodatkowe obciążanie Lili w tej chwili jest, jak dla mnie, zupełnie niewskazane.

Koniecznie do innego lekarza. Trzymam kciuki mocno zaciśnięte.

Re: moja lilka

: 16 sty 2016, 22:45
autor: Dorszka
fado123 pisze:Nie ma białaczki, oraz HIV, to wykluczyli, ja jestem przerażona bo nie ma poprawy,mała slania się na nogach
Myślę, że mieli na myśli FIV, ale tego nie da się wykluczyć testem w gabinecie wet. Na białaczkę faktycznie są "szybkie testy", więc chociaż to jest wykluczone.

Proszę napisać PW do Truskawki, może ma kontakt do swojej wet, może można do tej pani doktor zadzwonić. Z tym jest różnie, bo nie wszyscy weterynarze funkcjonują jako "pogotowie ratunkowe".

Re: moja lilka

: 17 sty 2016, 09:21
autor: Truskawka
W gabinecie jest wszystko USG oraz RTG ( robiliśmy przecież prześwietlenie Obelixowi), podam namiary na siebie na prv. Z pomocą weekendować jest ciężko ale zawsze można spróbować. Jutro na pewno będzie w gabinecie trzeba tylko się dobijać. Mogę spróbować jakoś pomóc w kontakcie. Wysłałam namiary na siebie o doktor na prv.

Re: moja lilka

: 17 sty 2016, 09:35
autor: Kasik
Pani Dorotka, jak dobrze , że Pani jest już jest z nami :kwiatek:

Fado, co z Lilka dzisiaj, jedziecie do innego weta? Kurcze ten weekend teraz, mam nadzieję, że
zostaniecie przyjęci... Bardzo sie martwię i trzymam kciuki za koteczke <serce>

Re: moja lilka

: 17 sty 2016, 10:14
autor: asiak
Non stop zaciskam <ok> <ok> <ok> za malutką :kotek: :kotek: :kotek:
Fado, nie zwlekaj z wizytą u innego lekarza...
Czekamy na wieści :kiss:

Re: moja lilka

: 17 sty 2016, 10:58
autor: gloria
I jak sytuacja?

Re: moja lilka

: 17 sty 2016, 11:54
autor: Yolla
Wyniki są bardzo kiepskie, nie wiadomo czy zmiany w morfologii wynikają z uszkodzenia wątroby czy to jakas choroba krwi w przebiegu której doszlo też do uszkodzenia watroby, czy może jakaś infekcja wirusowa? która uszkodziła i wątrobę i szpik.
Leczenie nie wiadomo na co :-///// no może ewentualnie encorton podniesie liczbę płytek krwi.

To co możesz zrobić to pilnie zgłosić się do lekarza/kliniki, który potrafi zrobic porządne usg i całą diagnostykę.
Tu nie ma czasu na czekanie !!!!

Re: moja lilka

: 17 sty 2016, 12:43
autor: elsa
Bardzo, bardzo trzymam kciuki za zdrówko Lilii, jestem z Wami myslami <serce> <serce> <serce> <serce> <serce> <serce>

Re: moja lilka

: 17 sty 2016, 13:19
autor: Yolla
Jakoś tak mną wstrząsneły wyniki koteczki i poniosły emocje, że nie przeczytałam do końca wszystkich postów w tym Pani Doroty <oops>

Prawdopodobnie lekarz leczy zakażenia Mycoplasmą właśnie. Rzeczywiście jako najczęstsze przyczyny małopłytkowści u kotów wymienai się przyczyny infekcyjne, wirusowe (FIV, FIP, FCV, panleukopenia, FeLV) bakteryjne (mykoplasma, anaplsma, babesia). Ale trzeba się też liczyć np z chłoniakami czy innymi nowotworami (chociaż Lilka jest małym kotkiem a to chyba raczej domena starszych kotów) stad konieczność wykoniaa usg i rtg.

To co najbardziej budzi niepokój to morfologia i ciężka małopłytkowość (PLT 7tys/ul!). Pytanie czy kotek nie krwawi- duża niedokrwistosć i wysoki mocznik przy praktycznie w granicy normy kreatyninie (o ile dobrze widze bo wyniki dość nieczytelne) i podwyższonym AST, które nie jest specyficzne tylko dla watroby.
To takie czysto teoretyczne rozważania.

A tak jak już było pisane we wcześniejszych postach trzeba zasiegnąć porady innego weta i zrobić całą diagnostykę jak najszybciej.

Bardzo mocno trzymam kciuki za kotka <ok>

Re: moja lilka

: 17 sty 2016, 13:46
autor: fado123
bylam wlasnie u 2 roznych wet diagnoza fip ;-( plyn w jamie brzusznej, pobrali go i ciezar jego to 40 mg/l , test rivalty pozytywny