U mnie jest tak samo. Jak tylko zmieniam pościel, to zaraz Brysia ładuje się na środek a my łapiemy z dwóch stron za kołdrę i ją huśtamy. Bardzo jej to odpowiada :-)manita pisze:u nas hitem dla naszej największej kluski jest hamak. Gdy tylko widzi rozłozony koc to od razu układa na nim swoje 6,5 kg i czeka, aż będziemy go huśtać. Ewentualnie może być również na tym kocu ciągniety po domu. Król w lektyce <lol>
Wszystko o zabawkach dla kotów!
- Małgorzata
- Posty: 723
- Rejestracja: 29 maja 2011, 17:59
Bono też ma psa - sąsiada i też lubi go drażnić <lol> Wygląda to tak: schodzimy po schodach (aby wyjść na spacer), a Bono zatrzymuje pod drzwiami sąsiada i zaczyna miauczeć... Pies dostaje szału i zaczyna ujadać, a ja Bono pod pachę i w nogi <lol> Próbowałam tego uniknąć, znosząc Bono od razu na rękach, ale on nie lubi być noszony i się wyrywa ![:-/](./images/smilies/curve.gif)
![:-/](./images/smilies/curve.gif)
- Małgorzata
- Posty: 723
- Rejestracja: 29 maja 2011, 17:59
Z tą pościelą to trzeba uważać. Bono też lubi uczestniczyć w zmianie pościeli. Niedawno wlazł mi do poszwy na kołdrę, próbowałam go wyciągnąć, ale on myślał, że to zabawa w polowanie i zaczął się rzucać na niewidzialnego wroga z pazurami. W tym czasie tak się zaplątał w tę poszwę, że sam nie wiedział, gdzie jest wyjście (a pazury wyciągał nadal). Musiałam złapać poszwę z drugiej strony i kota po prostu z niej wytrząsnąć. Niektóre zabawy bywają niebezpieczne, trzeba uważać, bo pomysłowość futrzaków nie zna granic...
Wlascicielka hodowli z ktorej jest moj kocurek powiedziala mi ze bedzie to bardzo duzy kocur i bardzo leniwy i to 2-gie juz sie sprawdza.
W szufladzie kilo zabawek a kicurek zainteresowal sie tylko kilkoma i to nie na dlugo.
Jak otwieram szuflade przybiega, staje na lapkach, wybiera sobie zdobycz do zabawy . Chwile jest szalenstwo po czym pozostawia ja itd. Wedka nigdy go nie zaiteresowala.
Tak jak piszecie czasami faworytem do zabawy jest zwiniety papierek <oops> atakuje go, krzyczy na niego swoim glosikiem , zabawa na calego <tańczy>
W szufladzie kilo zabawek a kicurek zainteresowal sie tylko kilkoma i to nie na dlugo.
Jak otwieram szuflade przybiega, staje na lapkach, wybiera sobie zdobycz do zabawy . Chwile jest szalenstwo po czym pozostawia ja itd. Wedka nigdy go nie zaiteresowala.
Tak jak piszecie czasami faworytem do zabawy jest zwiniety papierek <oops> atakuje go, krzyczy na niego swoim glosikiem , zabawa na calego <tańczy>
zamówiłam dzisiaj Mańkowi coś takiego http://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawki ... wne/233031
może więcej czasu spędzi na podłodze zamiast skakać po domu <mrgreen>
może więcej czasu spędzi na podłodze zamiast skakać po domu <mrgreen>
- Małgorzata
- Posty: 723
- Rejestracja: 29 maja 2011, 17:59
Zapowiada się ciekawie, daj znać, czy rzeczywiście się sprawdzaBeatam pisze:zamówiłam dzisiaj Mańkowi coś takiego http://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawki ... wne/233031
może więcej czasu spędzi na podłodze zamiast skakać po domu <mrgreen>
![;-))](./images/smilies/wink.gif)
Na youtubie widziałam filmiki. Super jest ta zabawka. Jedyna wada to kosmiczna cena, jak dla mnie. Ale wydaje mi się, że moim futrom na pewno by się taka zabawka spodobała, bo one uwielbiają, jak im ruszam patykiem pod prześcieradłem, wtedy polują, że hej <lol>Małgorzata pisze:Zapowiada się ciekawie, daj znać, czy rzeczywiście się sprawdzaBeatam pisze:zamówiłam dzisiaj Mańkowi coś takiego http://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawki ... wne/233031
może więcej czasu spędzi na podłodze zamiast skakać po domu <mrgreen>
- gosiaczek8807
- Posty: 732
- Rejestracja: 09 lis 2009, 00:42