Don Diego Luna-Gatto*PL

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Re: moja lilka

Post autor: Sonia »

Nie wiem co napisać ;-( jest mi strasznie przykro, mocno przytulam :hug:
To takie niesprawiedliwe i okrutne, że taka malutka kocinka i takie coś ją spotkało ;-(
Ucałuj Liluszkę ode mnie :kotek:
Awatar użytkownika
fado123
Agilisowy Rezydent
Posty: 3093
Rejestracja: 24 wrz 2015, 19:59
Płeć: kobieta
Skąd: slask

Re: moja lilka

Post autor: fado123 »

czyli musze sie pogodzic ze to koniec ,tylko jak? nie wyobrazam sobie,domu bez kota,kupie kolejnego,tym razem ze sprawdzonej hodowli,a jesli znowu mi sie to przytrafi?
Awatar użytkownika
elsa
Posty: 1811
Rejestracja: 07 wrz 2015, 15:43
Płeć: Kobieta
Skąd: Gdańsk

Re: moja lilka

Post autor: elsa »

Co do FIPa, to tak jak dziewczyny napisały, nie ma na tę chorobę skutecznej szczepionki i nie ma możliwości, żeby zabezpieczyć kota przed kontaktem z wirusem. FIP jest śmiertelną chorobą wywoływaną mutacją genetyczną powszechnego koronawirusa jelitowego, który sam w sobie jest niegroźny. Jego mutacja wywołuje chorobę. Przypuszcza się, że czynnikiem mogącym chronić koty przed zachorowaniem jest sprawność ich układu immunologicznego i dlatego warto jest wzmacniać odporność kota w sytuacjach dla niego stresujących, bo do ujawnienia schorzenia dochodzi zazwyczaj w przypadkach spadku odporności spowodowanego różnymi czynnikami zewnętrznymi. Ale i to nie daje 100% gwarancji. FIP to choroba o której ciągle bardzo mało wiadomo i nie do końca jest poznana.
Awatar użytkownika
yamaha
Genius Loci
Posty: 23442
Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
Płeć: F
Skąd: France

Re: moja lilka

Post autor: yamaha »

fado123 pisze:czyli musze sie pogodzic ze to koniec ,tylko jak? nie wyobrazam sobie,domu bez kota,kupie kolejnego,tym razem ze sprawdzonej hodowli,a jesli znowu mi sie to przytrafi?
Lilcia odejdzie, niestety. Weterynarz moze sie okazac potrzebny, zeby jej pomoc nie cierpiec, niestety, tylko tyle da sie zrobic.

Co do kupna nowego kotka :
Nie mysl o tym, nie martw sie "na zapas".
Wszystko bedzie dobrze.

Wybierz sprawdzona i PEWNA hodowle.
Zdrowia przez 15 lat to Twojemu kotkowi nie zapewni, ale zmniejszy ryzyko wad genetycznych, a Tobie pomoze z wiekszym spokojem zajmowac sie kotkiem.
Awatar użytkownika
fado123
Agilisowy Rezydent
Posty: 3093
Rejestracja: 24 wrz 2015, 19:59
Płeć: kobieta
Skąd: slask

Re: moja lilka

Post autor: fado123 »

czy ja nadal,powinnam lilce podawać ten antybioty,i steryd ,co mi przepisali ??
Awatar użytkownika
Truskawka
Agilisowy Rezydent
Posty: 453
Rejestracja: 16 mar 2014, 14:06
Płeć: kobieta
Skąd: Dąbrowa Górnicza

Re: moja lilka

Post autor: Truskawka »

Jeśli chcesz poczekać do jutra to steryd i antybiotyk mogą zmniejszyć jej cierpienie, leki przeciwbólowe także powinna dostać.
Awatar użytkownika
elsa
Posty: 1811
Rejestracja: 07 wrz 2015, 15:43
Płeć: Kobieta
Skąd: Gdańsk

Re: moja lilka

Post autor: elsa »

Jak chorował mój Erai i konsultowałam wyniki z profesorem Frymusem, autorytetem w dziedzinie chorób zakaźnych kotów, to pocieszał mnie, że statystycznie nie jest to częsta choroba i że nie powinnam się martwić, że przy kolejnym kotku spotka mnie to samo. Tak jak napisała yam, nie martw się na zapas. <serce>

Sprawdzona hodowla, to dużo, ale nie ma gwarancji, że kotek nie zachoruje na FIP (czy inną, ale teraz mówimy o FIP). Tak było u mnie. Po tym jak umarł Erai i pragnęłam mieć drugiego kociego przyjaciela, szukałam hodowli nie tylko sprawdzonej, ale również takiego hodowcy, który nie zostawia człowieka z niczym, w przypadki kiedy kotek odejdzie z powodu FIPa, choroby genetycznej czy wady wrodzonej.
Awatar użytkownika
elsa
Posty: 1811
Rejestracja: 07 wrz 2015, 15:43
Płeć: Kobieta
Skąd: Gdańsk

Re: moja lilka

Post autor: elsa »

fado123 pisze:czy ja nadal,powinnam lilce podawać ten antybioty,i steryd ,co mi przepisali ??
Jeżeli kotek nie cierpi, to tak...ale Ty sama podajesz te leki??? Bo jak Lila nie je, nie pije, to powinna być pod stałą kontrolą weterynarza.
Awatar użytkownika
fado123
Agilisowy Rezydent
Posty: 3093
Rejestracja: 24 wrz 2015, 19:59
Płeć: kobieta
Skąd: slask

Re: moja lilka

Post autor: fado123 »

dzis dostala steryd,i inne leki wzmacniajace,wiec dzis nic jej nie podaje juz ,lilka caly czas spi ,a te natybiotki w tabletkach,sama jej podaje
Awatar użytkownika
Fusiu
Agilisowy Rezydent
Posty: 6671
Rejestracja: 04 sty 2014, 09:22
Płeć: kobieta
Skąd: Nowy Sacz

Re: moja lilka

Post autor: Fusiu »

Och Boże ;-( ;-( ;-( ;-(

To takie niesprawiedliwe i okropne ;-( ;-( ;-(

Nie wyobrażam sobie co przeżywasz . Brak słów ;-( ;-( ;-(

Pamiętam jak musieliśmy uśpić Fusia, ale on przeżył swoje długie lata echhhhh

Mocno, mocno tulę :(
Zablokowany