Strona 24 z 29
Re: Pazurki
: 15 sie 2016, 20:51
autor: nmin
Anka pisze:My dbamy tylko o przednie łapy. O tylne dba sam, bo tylko raz się zdarzyło, że wymagały naszej interwencji.
U nas to samo. Zerkam czasem kontrolnie, ale nie ma potrzeby ich ruszać.
Re: Pazurki
: 15 sie 2016, 21:02
autor: Sonia
Trzeba obcinać, bo potrafią się zrobić bardzo długie i wtedy przeszkadzają kotu.
Ja obcinam wszystkie, tylne też, bo też rosną dosyć długie u moich miśków.
Re: Pazurki
: 15 sie 2016, 21:37
autor: Dorszka
Soniu, bo niektórzy są LENIAMI, o kotach mówię oczywiście <diabeł> Taki porządny kot to sobie tylne pazurki obgryza. Ale niektórym się nie chce, i takim faktycznie i tył trzeba obcinać.
Re: Pazurki
: 15 sie 2016, 21:46
autor: agniecha
Moje obgryzają <mrgreen> skracam tylko przód
Re: Pazurki
: 15 sie 2016, 22:16
autor: gloria
Ostatnio zwróciłam uwagę na Elsy pazurki i zdziwiłam się, że wyglądają na ścięte, jak zaraz po obcięciu (było pod koniec kwietnia), nie są ostro zakończone.
Re: Pazurki
: 15 sie 2016, 23:17
autor: Dorszka
Może się połamały...
Re: Pazurki
: 16 sie 2016, 07:44
autor: Sonia
Dorszka pisze:Soniu, bo niektórzy są LENIAMI, o kotach mówię oczywiście <diabeł> Taki porządny kot to sobie tylne pazurki obgryza. Ale niektórym się nie chce, i takim faktycznie i tył trzeba obcinać.
Tami obgryza, ale tylko jeden paluszek ten najmniejszy <lol>
Re: Pazurki
: 16 sie 2016, 20:40
autor: gloria
Obcięłam... na razie po 4 pazurki u każdej przedniej łapki, nie było łatwo, Elsa zjadła przy tym chyba 10 cm swojej ulubionej pasty witaminowej
te "ścięte" pazurki były jednak u tylnych łapek, przednie wszystkie były spiczaste. Teraz jeszcze muszę zlokalizować te pazurki, które zostały do obcięcia, może poczekam do jutra, Elsa jest już wystarczająco zestresowana
Re: Pazurki
: 17 sie 2016, 07:49
autor: Sonia
Wydaje mi się, że dobrze byłoby też, jak kot sobie leży próbować mu głaskać łapki, dotykać poduszeczki bez obcinania pazurków, żeby kot się z czasem przyzwyczaił, że łapki się dotyka nie tylko po to, żeby obcinać pazurki. Jak łapki się chwyta tylko po to, żeby obciąć pazurki, to kot taki dotyk kojarzy tylko z czymś nieprzyjemnym dla niego.
Re: Pazurki
: 17 sie 2016, 09:36
autor: Luinloth
Ja tak próbowałam wielokrotnie i o ile z tyłu czasami mogę sobie na takie mizianko pozwolić (zależnie od humoru), o tyle przednie łapki są od razu zabierane, chowane pod siebie albo po prostu cały kot zabiera się i idzie sobie. Dla niektórych kotów chyba ich łapki to świętość...