Lolek
Re: Lolek
Dzięki wielkie za wyczerpujący opis <pokłon>
Przynajmniej będę wiedziała czego kiedyś szukać.
I cieszę się, że jest tyle głosów na "nie" przy skórze, przynajmniej mi teraz nie żal, że mnie na nią nie stać <lol>
Przynajmniej będę wiedziała czego kiedyś szukać.
I cieszę się, że jest tyle głosów na "nie" przy skórze, przynajmniej mi teraz nie żal, że mnie na nią nie stać <lol>
Re: Lolek
U nas od paru dni, a raczej poranków i nocek w Lolka wstępuje demon. Jak tylko któryś z nas znajdzie się w łóżku i przykryje, bestia wskakuje na kołdrę w okolich stóp, kolan. Chwyta w zęby kołdrę (a raczej pościel) udeptuje jakby siedział w beczce z kapustą, ciągnie pościel, robi w niej dziurki, wypina tyłek, odkrywa nas, idzie taranem, kręci się w kółko z materiałem w tych swoich trzech kłach. Próba odseparowania go od namiętności kołdrowej powoduje krzyk i oburzenie. Mam różne teorie takiego zachowania:
1. Pomieszało mu się w głowie
2. Odczuwa przyjemność w pastwieniu się na nas, a doczepić się nie możemy.
3. Jest to ukryta forma kociej masturbacji czyli wychowałam w domu zboczeńca kastrata.
Ktoś zaobserwował to u siebie i co to może być?
1. Pomieszało mu się w głowie
![mimbla :mimbla:](./images/smilies/wariat.gif)
2. Odczuwa przyjemność w pastwieniu się na nas, a doczepić się nie możemy.
3. Jest to ukryta forma kociej masturbacji czyli wychowałam w domu zboczeńca kastrata.
Ktoś zaobserwował to u siebie i co to może być?
Re: Lolek
Ktoś zaobserwował to u siebie i co to może być?
Kolorek miewa takie napady okazywania maksymalnego zainteresowania kołdrą ,a potem nastaje cisza i spokój ,a ja ceruje pościel <diabeł> <lol>
Może wiosna już blisko <lol>
<serce>
Kolorek miewa takie napady okazywania maksymalnego zainteresowania kołdrą ,a potem nastaje cisza i spokój ,a ja ceruje pościel <diabeł> <lol>
Może wiosna już blisko <lol>
![kotek :kotek:](./images/smilies/kotek.gif)
Re: Lolek
uffff, czyli tak bywa też u innychDanusia pisze:Ktoś zaobserwował to u siebie i co to może być?
Kolorek miewa takie napady okazywania maksymalnego zainteresowania kołdrą ,a potem nastaje cisza i spokój ,a ja ceruje pościel <diabeł> <lol>
Może wiosna już blisko <lol><serce>
Dzięki Danusiu za informację, że mój nie sfiksował do końca <lol>
- AgnieszkaP
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 4857
- Rejestracja: 24 lut 2011, 16:16
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Lolek
O rany, Ewuś <shock> Co to się u Was w nocy wyrabia <lol>
U nas Carlos przychodzi często w nocy do łóżka, drapie kołdrę w okolicach moich stóp. Gdy odkryję nogi, on trąca je nosem, chce, bym je uniosła, i wędruje wzdłuż nóg tam i z powrotem, mrucząc niesamowicie. Potem muszę go wygłaskać i idzie zadowolony spać do rozety <mrgreen>
U nas Carlos przychodzi często w nocy do łóżka, drapie kołdrę w okolicach moich stóp. Gdy odkryję nogi, on trąca je nosem, chce, bym je uniosła, i wędruje wzdłuż nóg tam i z powrotem, mrucząc niesamowicie. Potem muszę go wygłaskać i idzie zadowolony spać do rozety <mrgreen>