<strach> 228 <strach> toż to prawie cały rok <strach>
Ale już meta
To jeszcze parę godzinek i Lolek będzie w domu <tanczy> <tanczy> <tanczy>
Oby Ci szybko zleciało <ok>
jesteśmy razem z Tobą...dziś czeka Cię super wieczór...
przypomniał mi się dzień odbioru naszych siostrzyczek...też było oczekiwanie, podróż, wielka radość, powrót do domu a potem cały czas obserwowanie jak zwiedzają kąty, czy im się podoba, czy nas zaakceptują...
Ściskam kciuki i żałuję, że nie będę na bieżąco z relacjami, bo za godzinkę jadę do Wawy na zjazd z czterema zaliczeniami brrr
Bogusia, trzymam kciuki za zaliczenia <ok>
Na szczęście dzisiaj mam tyle pracy w pracy <mrgreen>, że wydaje mi się , że jestem w paru miejscach jednocześnie, mam turbodoładowanie <lol> Koniec roku, zamykanie projektów unijnych, dodatkowe nagrania i wiele innych pierdół. Nawet dobrze, czas szybko leci. Podejrzewam, Lolek że już ma walizeczkę spakowaną i czeka przy drzwiach wejściowych, tęsknym wzrokiem spoglądając w okno słysząc przejeżdżające samochody i bezgłośnie miauczy:Mama? <lol>