Nadrobiłam zaległości w Waszym wątku i .... na nowo zakochałam się w Twojej Amisi <zakochana> <zakochana> <zakochana> <zakochana> <zakochana>
No cudowna jest ta dziewczynka, w każdej pozie. Słodziak nad słodziaki <serce> <serce> <serce>
Na lepszy pomysł wpaść nie mogła :-) Nie dość że ma chłodno w tyłek to za jednym zamachem, bez ruszania łaputami, woda pod ręką <mrgreen> ale masz mądra i śliczną koteczkę <zakochana>
Nie mogę się nadziwić temu, że Amisia z każdym zdjęciem jest coraz piękniejsza <serce> <serce> <serce> <serce> <serce> A oczęta to ma najcudowniejsze <serce> <serce> <serce>
Pozostając w klimacie zlewozmywakowym... <mrgreen> (który ostatnio jest zdecydowanie uluuubioną miejscówką Amisi!) mamy dziś dla Was filmik <mrgreen>
No i po co my kupujemy te wszystkie wymyśle zabawki kochane? No po co? <lol> Kiedy okazuje się, że zwykły zmywak kuchenny jest dla kotecka o niebo ciekawszy... <shock> <rotfl>
A tak na marginesie...
Patrzę na ten filmik i przy okazji na wcześniejsze i sama jestem w szoku jaka ta moja Amiśka jest już duża <shock> <shock> <shock> I okrąglutka <shock>
Bo wiecie... niby widzę, że się zmienia; za trzy dni skończymy osiem miesięcy a na wadze już za chwilkę stuknie 3,5 kilo; ale dopiero jak nowy obraz porównałam ze starszym to zobaczyłam wszystko tak wyraźnie
Minęły niecałe cztery miesiące a my jesteśmy już lata świetlne od małej kremowej kuleczki, którą przywiozłam do domu <serce> Teraz mam sporo większą kremową kuleczkę <serce> Kuleczkę najcudowniejszą na świecie <serce> I kocham ją bardziej niż kiedykolwiek mogłam przypuszczać, że będę <serce> <serce> <serce>
Właśnie oglądając filmik pomyślałam sobie, że duża już koteczka z Amisi oraz, że jest super okrąglusia. Od urodzenia mi się ta Twoja panienka podobała i zachwyt nią wcale nie maleje. Wręcz przeciwnie <serce> <serce> <serce>