Beciu, ja czekałam na to wspólne zdjęcie. Tak właśnie wyobrażałam sobie proporcje pomiędzy Twoimi kociakami. Fergulinka jest jeszcze taka maleńka przy nich, a do tego zuch z niej dziewczyna <serce> <serce> Cudownie razem wyglądają <zakochana> Fergie w środeczku, ach... <zakochana> <zakochana> Cieszę się, że relacje pomiędzy kotami zaczynają się ocieplać i Leoś w końcu wszystko sobie "obcykał" Będzie dobrze. Trzymam mocno kciuki za bezstresowe dokocenie.
Na chwilę obecną syków i pacania łapą brak. Noc minęła spokojnie
Śniadanko wspólne już zjedzone.
Audrey pisze:Tak właśnie wyobrażałam sobie proporcje pomiędzy Twoimi kociakami. Fergulinka jest jeszcze taka maleńka przy nich
Ona jest naprawdę maciupeńka w porównaniu z chłopakami. Na żywo jest to jeszcze bardziej widoczne. O różnicy w wadze nie wspomnę. Jak biorę ją na ręce, a za chwilę Bogusia albo Leosia to wyraźnie tą różnicę odczuwam <mrgreen>
Jak mi się uda jakieś nowe zdjęcia porobić, to później wrzucę