Krem z czekoladą… Ami Pretty Baloo*PL & Egon Luna-Gatto*PL

[Fusiu]

Piękna jest! I jaka duża, myślę,że nawet większa od mojego Sołtysa <shock>

<zakochana> <zakochana> <zakochana>

[Neta]

Ech, czasem Wam zazdroszczę Dziewczyny, że pamiętacie moją Amisię od prawie pierwszych chwil, gdy się pojawiła na świecie... A przynajmniej od czasu, gdy pojawiła się na forum <roll>
Ja w tamtym czasie o istnieniu forum nie miałam jeszcze pojęcia, a mały cudny brytuś był mało realnym odległym marzeniem...
Potem tak nagle i szybko wszystko się zmieniło, Amisia wpadła mi w oko i w serce i już nie było odwrotu <serce>
A teraz w każdy dzień moje serduszko cieszy oczy me <serce> <serce> <serce>

No wiecie co...tak kota do ciężkich prac wyganiać. Biedna cały zlew musi wyszorować ...i jak zawsze spisała sie na 6+ <lol> <lol> <lol>

Śliczna Puzynia ,taka okrąglutka. <zakochana> <zakochana> <zakochana> <zakochana> <zakochana>

Widzisz, ja to się umiałam ustawić... wracam z pracy, gary umyte, zlew wyszorowany
Takie to moje dziecię pracowite jest <zakochana> <zakochana> <zakochana>

Piękna jest! I jaka duża, myślę,że nawet większa od mojego Sołtysa <shock>

<zakochana> <zakochana> <zakochana>

No co Ty Asiu.... gdzie nam tam do Sołtysa <shock> Gonić nie zamierzamy, bo nie mamy na to szans <mrgreen> :-)

[Neta]

Wczoraj nareszcie zamontowaliśmy na części balkonu siatkę <tańczy> <tańczy> <tańczy>
Wyszło więc na to, że Amisia dostała balkon w prezencie na swoje 8 miesięcy
.
.
.
Ha! I teraz nie chce z niego schodzić <shock> <shock> <lol> <lol>

Na parapecie łapie latające potffory udając ninja... <rotfl>



Pożera bez litości... <shock>



I jeszcze się oblizuje... <strach>



A potem od razu zaczyna wypatrywać następnej ofiary... <roll> <roll> <roll>




Resztę czasu zajmuje jej podglądanie babcinych kur i latających ptaszków <mrgreen>
A mi się micha cieszy jak widzę ją taką zaaferowaną tym wszystkim nowym <serce> <serce> <serce>


Pięknego weekendu Cioteczki

[yamaha]

O rany, ale Ninja <zakochana> <zakochana> <zakochana> <zakochana> <zakochana> <zakochana>
(z tej strony przynajmniej nie ma firan )

[Neta]

Dokładnie
Ale sprytna byłam i w środku też nie ma <mrgreen> Można skakać do woli

[Becia]

Nie znam kota, który nie lubi balkkonu Amisiu, w końcu i ty masz swój kawałek świata zewnętrznego :-)

[Neta]

Tak, w końcu
A teraz jeszcze musimy pomyśleć o jakichś dodatkowych atrakcjach na ten balkon... :-)

[Sonia]

Amisiu jaka ty pracowita jesteś, zlew cały wymyłaś, łapiesz latające potfory, żeby Pańci do mieszkania nie wlatywały
I jaki super ma teraz balkon

Beciu to ja jednak mam wyjątkowego kota <mrgreen> Tamiś wyjdzie, popatrzy i wchodzi do domu i patrzy z za firanki, zamiast wietrzyć się na tarasie

[Becia]

Soniu, może taras to już za dużo przestrzeni dla misia Tamisia? Balkony przeważnie są mniejsze

[Fusiu]

Ale piękna <serce> <serce> <serce> <serce> <serce>

Uwielbiam ją

Balkon wyszedł świetnie <ok> <ok> <ok> <ok> <ok>