Bardzo Wam dziękuje
Yam, co do opuchlizny, to masz racje (chociaż na zdjęciu są dwie stopy <lol> ) w życiu nie spodziewałam się, ile wody może się zatrzymaćw organizmie. Rano wstaje, wszystko jest ok, a wieczorem własnego odbicia w lustrze nie poznaje. Ostatnie 2-3 tygodnie bez obrączki, bez zegarka (kostki przy nadgarstkach mi zanikły <strach> ) o kostkach przy stopach już nie wspomnę <lol> A i prawdą jest, że stopy do żadnego buta włożyć nie mogę...wszystkie za małe. Ostały się kozaki, bo te zawsze mam większe, ze względu na to, że lubie ciepłe grube skarpeciory :-)
A stopkami to zajmuję się moja koleżanka z pracy, raz w miesiącu sobie na małą przyjemność pozwalam <oops>
Żeby dziecinka sprawnie przyszła na świat <ok>
Lumisiu jak dobrze , że pańcia złapała ten wolny ostatni czas i nam Cię pokazała
Nie będziesz rozpychać się w łóżeczku Majuni prawda ? <mrgreen>
Agnes pisze:Dziękujemy za miłe słowa i zainteresowanie.
My wciąż w dwupaku :-) od tygodnia mam wolne, więc korzystam ile się da. Praktycznie przesypiam całe dnie, chyba nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo potrzebowałam odpoczynku. Lumi szczęśliwa, bo jestem w domu i leni się razem ze mną. W poniedziałek jedziemy na kontrole do szpitala. Pierwszy z terminów jaki dostałam, to 12.01, więc już we wtorek <shock> ja sie trzymam 17-go <święty>
wspólny odpoczynek <serce>
Klucha nasza <serce>
pozdrawiamy!
Kochane futerko <serce> Aga ja czekam na wieści i trzymam kciuki <ok>