Drapaki

[Luinloth]

Weźcie się przekwalifikujcie na zawodową produkcję mebli dla kotów <mrgreen>

[Limonka]

Soniu szacun! Ja bym nie wiedziała nawet od czego zacząć.... <oops>

[Kamila]

super drapak, naprawdę. Chciałabym taki <roll>

[Julcik]

Soniu, a skąd materiał? Allegro?

[turmalinka]

Soniu szacun.

Ja mam kilka na oku, ale czasu mam dużo i chodzi mi po głowie samodzielne wykonanie drapaki coby czas zabić. Ale raz ze mam dwie lewe ręce, dwa - brak zupełny wyobraźni... Są gdzieś jakieś instrukcje?

[Sonia]

Soniu, a skąd materiał? Allegro?

Materiał i gotową rozetę kupiłam u Moniki, tutaj: http://drapakidlakota.com.pl/

[Sonia]

Soniu szacun.

Ja mam kilka na oku, ale czasu mam dużo i chodzi mi po głowie samodzielne wykonanie drapaki coby czas zabić. Ale raz ze mam dwie lewe ręce, dwa - brak zupełny wyobraźni... Są gdzieś jakieś instrukcje?

Czy gdzieś są jakieś instrukcje to nie wiem. My przerabialiśmy stary drapak Rufiego więc na pewno było prościej.
Z półkami nie ma żadnego problemu, bo to są dwie osobne płyty, które się obija materiałem i takim pistoletem z szyfkami przybija materiał pod spodem, a potem takie dwie deski, jak kanapkę składa się razem i ze sobą skręca. Co do słupów, to lepiej nie bawić się z robieniem ich samemu, bo bez odpowiednich maszyn, naciągania, w domowych warunkach na pewno nie uda się tak porządnie i mocno naciągnąć sznurka sizalowego. Dlatego słupy najlepiej kupić gotowe u Rufiego albo u Moniki. Z budką to już bardziej skomplikowana sprawa, bo podłoga i dach budki to nie tylko wycięte koło, ale jest na dodatek tak podwójnie frezowane. Bez odpowiedniego sprzętu się tego ręcznie raczej nie zrobi.

[Kasik]

Marzenko, pięknie wyszło, bardzo zdolni jesteście

[madziulam2]

Soniu szacun.

Ja mam kilka na oku, ale czasu mam dużo i chodzi mi po głowie samodzielne wykonanie drapaki coby czas zabić. Ale raz ze mam dwie lewe ręce, dwa - brak zupełny wyobraźni... Są gdzieś jakieś instrukcje?

Czy gdzieś są jakieś instrukcje to nie wiem. My przerabialiśmy stary drapak Rufiego więc na pewno było prościej.
Z półkami nie ma żadnego problemu, bo to są dwie osobne płyty, które się obija materiałem i takim pistoletem z szyfkami przybija materiał pod spodem, a potem takie dwie deski, jak kanapkę składa się razem i ze sobą skręca. Co do słupów, to lepiej nie bawić się z robieniem ich samemu, bo bez odpowiednich maszyn, naciągania, w domowych warunkach na pewno nie uda się tak porządnie i mocno naciągnąć sznurka sizalowego. Dlatego słupy najlepiej kupić gotowe u Rufiego albo u Moniki. Z budką to już bardziej skomplikowana sprawa, bo podłoga i dach budki to nie tylko wycięte koło, ale jest na dodatek tak podwójnie frezowane. Bez odpowiedniego sprzętu się tego ręcznie raczej nie zrobi.

co to za złote ręce macie???

rozkręcę swój i zabarykaduję się u Was na dwa dni hahahahahahah!

[elsa]

Soniu, wyszło świetnie! Bardzo mi się podoba, no i ta szarość pasuje idealnie!


Reszta mebli też zacna!


Jak mój mąż ochłonie po remoncie kuchni, będę go chciała namówić na drapak, jaki wykonała Pani Ewa swoim kotom http://www.dzikabestia.pl/nowy-drapak/