Strona 29 z 57

: 02 sie 2012, 15:07
autor: Sonia
SHEszunia pisze:Wiecie co mi się jeszcze spodobało?:D
te kosze wiklinowe:D jeżdził ktoś gdzieś z tym czymś?? :-D
Ja nie polecam. Ciężko kota z czegoś takiego się wyciąga, a poza tym, jak już kot nabierze masy, to bałabym się, że mi dno wyleci razem z kotem. Na dodatek w razie jakiejś wpadki, jak kociak ze stresu zrobi siku lub co innego, to wszystko przeleci, a wiklinę nie wiem czy byś domyła potem, czy zapach by jednak nie został. Najbardziej higieniczny to jest chyba jednak plastikowy transporter, bo można go do wanny wsadzić i porządnie wyszorować. Pet Cargo ma na dodatek jeszcze tak dno wyprofilowane, że w razie posikania, mocz wpadnie do takich rynienek, ale nie wyleci poza transporter np. na kanapę samochodową, a i kot nie będzie leżał na tym mokrym cały czas, bo to na boki spłynie i będzie w tych rynienkach.

: 02 sie 2012, 15:09
autor: SHEszunia
Sonia pisze:, a poza tym, jak już kot nabierze masy, to bałabym się, że mi dno wyleci razem z kotem.
hahahah juz sobie to wyobraziłam :haha: :haha: :haha:
no ale serio to dziękuję za odpowiedź :redrose:

: 02 sie 2012, 21:01
autor: margita
Danusia pisze:Margita który masz rozmiar tej torby ? do weta tylko torba , Koloruś utył :ok: i jest teraz taki pączek ,ze potrzebna mi jest większa torba <mrgreen>
Ja mam rozmiar L, ale przy 7,40 kg mojego Bronka to tylko na krótkie dystanse ...
tam jest napisane chyba że do 10 kg ale nie wyobrażam sobie w tym 10kg brytka <shock>
Dla Izar będzie OK bo to koteczka i będzie mniejsza niż Bronek (mam nadzieję ...)
- dla niej zresztą tę torbę kupiłam ... <mrgreen>

dla Bronka przede wszystkim petcargo, w torbie w sumie też się mieści, może swobodnie leżec, przekręcic się, zmienic pozycję ... ale stac to tak na styk z głową dotykającą sufitu ... lub wystawiając ją przez górny otwór ... <mrgreen>
przez weekend postaram się zrobic zdjęcia Bronka w torbie i wstawic na forum ... :-P

: 03 sie 2012, 07:29
autor: Danusia
Margita :kiss: dzięki :-)

: 03 sie 2012, 09:53
autor: yohjia
Miss_Monroe pisze:yohjia a możesz zamieścić zdjęcie tej torby ;-)) ? Jestem bardzo ciekawa jak wygląda...to jednak istnieją porządne torby-transportery <lol>
dopiero doczytałam - ostatnio zalatana jestem jak... :-/ Zdjęcie zrobię wieczorkiem jak wrócę do domu.

A swoją drogą...Kilka dni temu, jeszcze zanim zamówiłam PC dla młodej, macałam kilka transporterów w sklepach zoo, jeden wyglądał dość fajnie i porządnie (nazwy nie pamiętam), cenę miał zabójczą, i ni stąd ni zowąd w mojej glowie pojawiło się pytanie, oczywiście od razu zadane na głos ekspedientce: Czy ten transporter ma może jakieś testy zderzeniowe? tzn. jak ten plastik zachowuje się w momencie wypadku, gdy kota przewozimy samochodem? Rozpada się na tysiące kawałków raniąc kota czy jest jedynie "wgniecenie". I w tym momencie Pani spojrzała na mnie jak na zielonego stwora z kosmosu <rotfl>
Ale ja nie dałam za wygraną i przejrzałam internet i niczego nie znalazłam. Temat jak dla mnie dość ważny - u mnie w samochodzie jeden kot zawsze jedzie na przednim siedzeniu, drugi z tyłu; i tak sie ostatnio zastanawiam co w razie (odpukać oczywiście!!!) wypadku, gdy ktoś wjedzie mi w drzwi. Jak te plastiki z transporterów się zachowują? Czy producenci robią jakieś testy? Czy wszystko jest raczej na słowo, że to dobry materiał jest ;-)) Hmmm....TŻ się śmieje, że ja już za długo w marketingu pracuje i mi odbija :brzydal:

: 03 sie 2012, 10:40
autor: Sonia
Yohjia ale się uśmiałam, jak sobie wyobraziłam minę tej ekspedientki po Twoich wywodach <rotfl>

Wcześniej nie pomyślałam o tym, jak te plastiki reagują na uderzenia. Aż sama jestem ciekawa czy ktokolwiek robił w ogóle takie testy.

: 03 sie 2012, 10:47
autor: Danusia
yohjia pisze:
Miss_Monroe pisze:yohjia a możesz zamieścić zdjęcie tej torby ;-)) ? Jestem bardzo ciekawa jak wygląda...to jednak istnieją porządne torby-transportery <lol>
dopiero doczytałam - ostatnio zalatana jestem jak... :-/ Zdjęcie zrobię wieczorkiem jak wrócę do domu.

A swoją drogą...Kilka dni temu, jeszcze zanim zamówiłam PC dla młodej, macałam kilka transporterów w sklepach zoo, jeden wyglądał dość fajnie i porządnie (nazwy nie pamiętam), cenę miał zabójczą, i ni stąd ni zowąd w mojej glowie pojawiło się pytanie, oczywiście od razu zadane na głos ekspedientce: Czy ten transporter ma może jakieś testy zderzeniowe? tzn. jak ten plastik zachowuje się w momencie wypadku, gdy kota przewozimy samochodem? Rozpada się na tysiące kawałków raniąc kota czy jest jedynie "wgniecenie". I w tym momencie Pani spojrzała na mnie jak na zielonego stwora z kosmosu <rotfl>
Ale ja nie dałam za wygraną i przejrzałam internet i niczego nie znalazłam. Temat jak dla mnie dość ważny - u mnie w samochodzie jeden kot zawsze jedzie na przednim siedzeniu, drugi z tyłu; i tak sie ostatnio zastanawiam co w razie (odpukać oczywiście!!!) wypadku, gdy ktoś wjedzie mi w drzwi. Jak te plastiki z transporterów się zachowują? Czy producenci robią jakieś testy? Czy wszystko jest raczej na słowo, że to dobry materiał jest ;-)) Hmmm....TŻ się śmieje, że ja już za długo w marketingu pracuje i mi odbija :brzydal:
a ja Ciebie rozumiem w 120 %

ja tez jeżdzę z 2 transporterami jeden z przodu drugi z córą z tyłu i ten z przodu jest mi strasznie ciężko umocować i dobrze ustawić właśnie sie zastanawiałam czy nie ma czegoś do mocowania trensportera ?????

Z tyłu to pryszcz ale z przodu to jest problem żeby było równo i stabilnie,
tą szybkę mam ustawioną na siebie bo Kala na mnie patrzy ale transporter nie jest pozio
my tylko ukosem mam profilowane fotele koszmar ;-(

: 03 sie 2012, 12:38
autor: Alicja
Chyba wszystkie fotele samochodowe nie są idealnie poziome, jeśli chodzi o siedzisko. Danusiu przypinaj ją lepiej szybką do przodu :-)

: 03 sie 2012, 12:42
autor: Sonia
Danusiu a czemu do tyłu nie przypinasz obu transporterów? A Paulinka z przodu by jechała.
Ja oba zawsze w tyle przypinam pasami. Tam jest prościej przypiąć transporter, bo z przodu do wiadomo, że fotel jest profilowany i gorzej się transporter mocuje.

: 03 sie 2012, 13:08
autor: Danusia
<mrgreen> Koloruś musi być pod okiem Pauliny :-x <zły> ale macie rację z tyłu będą oba jechać ,a Paula z przodu.

Nie wiem dlaczego ale jak postawiłam transporter szybka do przodu myslałam ,że się Kala zamiauczy może nie lubi :-?