Strona 297 z 299

Re: Tosiek & Morus, czyli dwa diabły pod jednym dachem

: 28 gru 2014, 20:25
autor: Danusia
Zuzka kochana bardzo mocno i bardzo ciepło Ciebie ściskam i życzę Ci żeby ten Nowy Rok był dla Ciebie jak najlepszy pod każdym względem ,no wszystko musi się poukładać MUSI :ok: może Ci tam na górze muszą zresetować komputer i wtedy będzie już tylko dobrze :ok: <mrgreen>

:kiss: :hug: <serce>


A moze tak jak mawiał Kubus Fatalista w mojej ulubionej książce Denisa Dederota,że tam na górze i tak kazdy ma zapisany swój los na który nie ma wpływu i prędzej czy póżniej będzie dobrze ( kartki w tej księdze pewnie sie posklejały <diabeł> )

Re: Tosiek & Morus, czyli dwa diabły pod jednym dachem

: 31 gru 2014, 21:28
autor: Becia
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU :winko: :winko: :winko:

Re: Tosiek & Morus, czyli dwa diabły pod jednym dachem

: 01 sty 2015, 22:51
autor: EwaL
Upojenia szczęściem w Nowym Roku :winko:

Re: Tosiek & Morus, czyli dwa diabły pod jednym dachem

: 17 sty 2015, 20:48
autor: asiak
Strasznie tęsknimy... :((((

Re: Tosiek & Morus, czyli dwa diabły pod jednym dachem

: 17 sty 2015, 20:56
autor: Miss_Monroe
Zuzka wróci, tylko potrzebuje czasu :hug:

Re: Tosiek & Morus, czyli dwa diabły pod jednym dachem

: 17 sty 2015, 20:58
autor: asiak
Będziemy cierpliwie czekać :-)

Re: Tosiek & Morus, czyli dwa diabły pod jednym dachem

: 25 sty 2015, 08:14
autor: yamaha
Wczoraj wieczorem, z kieliszkiem pysznego Sauternes w reku, myslalam o Tobie, Zuzka...
Teskno mi....
Wroc juz..... ;-(

Re: Tosiek & Morus, czyli dwa diabły pod jednym dachem

: 25 sty 2015, 10:23
autor: MoniQ
O masz, a ja nie wiem dlaczego ale dzisiaj rano przy myciu zębów....
I też przyszłam to napisać :)

Re: Tosiek & Morus, czyli dwa diabły pod jednym dachem

: 25 sty 2015, 15:25
autor: kotku
Długo zastanawiałam się co napisać. Szczerze mówiąc w pewnym sensie pogodziłam się z myślą, że już nie wrócę na Forum jako aktywny uczestnik. Ale była dzisiaj u mnie Maga i przeprowadziła ze mną bardzo terapeutyczno - dyscyplinującą rozmowę na ten temat :)
No i skutek jest taki, że pojawiłam się i piszę...

Chciałam Wam powiedzieć, że Tosiek i Morus mają się dobrze. Myślę, że podjęłam najlepszą dla nich decyzję pozwalając im zostać wspólnie w domu, który znają i w którym są szczęśliwi. Mają dobrą opiekę, pełne miski, czystą kuwetę, przestrzeń do szaleństw i siebie nawzajem.
Nie mam ich nowych zdjęć i nie będę ich miała. Na ten moment podjęłam decyzję o zakończeniu tego wątku.
Teraz czas żeby szerszowiec i pufkownikiel podziałali w konspiracji.
Dziękuję że byłyście z nami cały ten czas. Dziękuję, że myślami nadal jesteście.

<serce>

Re: Tosiek & Morus, czyli dwa diabły pod jednym dachem

: 25 sty 2015, 15:30
autor: Becia
Zuzia :kiss: Kończysz jeden rozdział, zaczynasz nowy. Szczęścia i jeszcze raz szczęścia Tobie życzę :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: